Ciekawe dane podaje na ten temat internetowa strona tygodnika „Do Rzeczy”. Zacytowano tam niedawno przeprowadzony wśród Francuzów sondaż Instytutu Elabe, wykonany na zlecenie stacji BFMTV. Wynika z niego, iż 23% Francuzów zrezygnowało z widywania się z ukochaną osobą, ponieważ nie otrzymała ona szczepionki na koronawirusa, lub też nie przedstawiła negatywnego wyniku testu. Podobny odsetek badanych twierdzi, że pokłócił się o szczepionkę z przyjacielem lub członkiem rodziny. Czy skutki epidemii mogą być zagrożeniem także dla polskich rodzin i związków partnerskich?
W ostatnich miesiącach coraz trudniej jest w Polsce znaleźć schludną i drobiazgową osobę do pomocy w domowych porządkach. Panie z Ukrainy, które zdominowały ten segment rynku pracy, zmuszone zostały do powrotu do domu, zaś w obliczu czekającej je po przekroczeniu granicy kwarantanny często zdecydowały się pozostać w ojczyźnie. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
W dawnych, przedwirusowych czasach, pytanie o źródła dokuczliwego zapachu, czy to w domowej kuchni, czy w publicznym lokalu gastronomicznym budziło konsternację i słusznie wywoływało zawstydzenie. Dziś jednak coraz częściej da się słyszeć odpowiedź „Nic nie czuję, mam długiego covida”. Nie wdając się w dyskusję nad medycznymi uzasadnieniami tego zjawiska, (lekarze potwierdzają możliwość długotrwałej utraty węchu po przebyciu infekcji) warto chyba uzmysłowić najpierw sobie, a potem stosownym władzom, że może ono doprowadzić do wyjątkowo dramatycznych konsekwencji. Zdolne są one uderzyć nie tylko w rodzimą branżę
gastronomiczną, ale także, a nawet przede wszystkim, w dobrostan i stabilność polskich rodzin. W dłuższej perspektywie, wpłynie ono fatalnie na sytuację demograficzną.
Obywatelska odpowiedzialność i dyscyplina powinny stanowić zaporę przeciw wykorzystywaniu koronawirusa jako zasłony dla niedbalstwa, a nawet zwykłego lenistwa. Nie po to całą wspólnota zmaga się heroicznie z falami covida, aby jego poszczególne objawy stały się łatwą i niestety nadużywaną wymówką dla niewielkiej garstki flejtuchów wśród schludnych w swojej masie gospodyń domowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?