Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Kit" nie wciskał kitu

Redakcja
O tym, że zgromadzona publiczność bawiła się doskonale, najdobitniej świadczył huragan śmiechu, który wielokrotnie nawiedzał salę łapanowskiego Domu Kultury. Program składał się z kilku skeczy tematycznie związanych ze szkołą. Było więc o klasówkach, higienistkach, woźnych, wizytach "na dywaniku" u pani dyrektor... no i oczywiście o samych nauczycielach.

Udana premiera w Łapanowie

 Ponadstuosobowa publiczność przybyła do Domu Kultury w Łapanowie, aby obejrzeć premierowe przedstawienie nowego młodzieżowego kabaretu "Kit". Program zatytułowany "Szkoła live" napisał i wyreżyserował Piotr Musiał, zaś aranżacje muzyczne do inscenizacji przygotował Marek Sobczyk.
 Największy aplauz wzbudziła "Rozprawa między uczniem, diabłem i aniołem". Rzecz dotyczyła oczywiście wagarów i jak na przyzwoity kabaret przystało, zakończyło się zwycięstwem opcji anielskiej, czyli pozostaniem kuszonego urokami wagarów ucznia w szkole.
 Nowy łapanowski kabaret tworzy siedmiu uczniów tamtejszego gimnazjum. Pomysł założenia nowej grupy narodził się jeszcze przed minionymi wakacjami, ale pierwsze próby rozpoczęły się dopiero półtora miesiąca temu. Niedzielny występ był pierwszym poważnym sprawdzianem młodych aktorów przed większą publicznością.
 - Uważam, że ta najtrudniejsza próba wypadła bardzo dobrze - mówił tuż po występie Piotr Musiał.
 Przypomnijmy, że w Łapanowie od kilku lat działa również inny kabaret - "Zez". Jego opiekunem jest także Piotr Musiał, który obiecuje, że próby do jego nowego programu rozpoczną się już za kilka tygodni.
 Na razie, debiutanckie przedstawienie kabaretu "Kit" można będzie jeszcze obejrzeć w Łapanowie 11 listopada i 1 grudnia.

(PB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski