Kłaj ma własny tramwaj. To nowy symbol i atrakcja turystyczna gminy

Niebiesko-biały wagon tramwajowy stanął w czwartek w parku przy Urzędzie Gminy. Kłaj pozyskał ten pojazd od Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie za symboliczną kwotę 1000 zł (brutto). Inicjatorem projektu był wójt Kłaja, Zbigniew Strączek.

- Ta nowa, turystyczna perełka stanowi atrakcję nie tylko dla turystów, ale również dla mieszkańców - mówi gospodarz gminy. I dodaje, że tramwaj to nie tylko nietypowa ozdoba, ale także obiekt, który będzie służył lokalnej społeczności. - Liczę, że w niedługim czasie mieszkańcy i turyści, będą mogli korzystać w tramwaju z małej gastronomii. Wierzę, że po pewnym czasie ta maszyna stanie się doskonałym miejscem spotkań i integracji społecznej - zaznacza Zbigniew Strączek.

Wagon, który pojawił się w Kłaju to pojazd typu GT6, z 42. miejscami siedzącymi. Tramwaje takie - produkowane w Norymberdze w latach 1962-1966 - jeździły w Krakowie przez 18 lat, do stycznia 2013 roku.

Inspiracją dla projektu „Tramwaj dla Kłaja” był refren piosenki zespołu Brathanki, zatytułowanej „W kinie, w Lublinie”. Przed kilkunastu laty utwór ten śpiewała cała Polska, a tramwaj stał się nową - po kojarzonym z tym rejonem żubrze - symbolem i wizytówką Kłaja.

Tramwaj stoi w centrum Kłaja ledwie od trzech dni i jest dużą atrakcją. Już sam transport wagonu do parku - przy pomocy m.in. dźwigu - obserwowało sporo mieszkańców. Teraz nie brakuje chętnych, by fotografować się przy niebieskim pojeździe. Niedługo takie zdjęcia będą jeszcze atrakcyjniejsze, bo na wagonie pojawi się napis „W Kłaju, w tramwaju...”.