Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa A Kraków, grupa II

PAN
Szymon Budziaszek nie strzelił tym razem bramki dla Piasta. Fot Artur Bogacki
Szymon Budziaszek nie strzelił tym razem bramki dla Piasta. Fot Artur Bogacki
Prokocim Kraków - Pozowianka 5-2 (5-0)

Szymon Budziaszek nie strzelił tym razem bramki dla Piasta. Fot Artur Bogacki

1-0 Tomczuk 10, 2-0 Glina 34, 3-0 Kucabiński 38, 4-0 Glina 39, 5-0 Glina 44, 5-1 Klim 74, 5-2 Mrowca 86. Sędziował Michał Gurgul. Żółte kartki: Małecki, Łozynyk, Dolczak, Jamróz, Krasnoszczuk, Barcik, Bystroń, Wojciechowski dwie Czerwona Kartka: Wojciechowski 90 min. Widzów 100.

Prokocim: Mleczek - Janicki (75 Kafel), Łozynyk, Tabisz, Jędruch (62 Dolczak) - Bobak, Maciarz, Tomczuk, Kucabiński (85 Traciak) - Małecki, Glina (80 Kukawski).

Pozowianka: Frydecki - Krasnoszczuk, Wojciechowski, Jamróz, Barcik (68 Cichórz) - Klim, Bystroń, Pawlik, Surmański (46 Kominiak) - Mrowca, Kowalówka.

Faworytem tego spotkania byli goście, którzy w tym sezonie wygrali wszystkie cztery wyjazdowe spotkania i do Prokocimia przyjechali jako lider. Jednak to "Kolejarze" udanie rozpoczęli ten mecz. W 10 minucie Kucabiński zdecydował się na indywidualną akcję, z łatwością minął dwóch rywali, odegrał Tomczukowi, któremu pozostało tylko dopełnić formalności. W 30 minucie Kowalówka uderzył z 12 metrów, ale świetnie spisał się Mleczek. Ostatni kwadrans to popis gospodarzy. W 34 minucie Kucabiński zagrał do Gliny, a ten mimo asysty Pawlika zdołał przelobować Frydeckiego. Po chwili Kucabiński kolejną swoją indywidualną akcję zakończył strzałem z 16 metrów, który sprawił sporo problemów bramkarzowi. W 38 minucie Glina zagrał w pole karne, Maciarz źle trafił w piłkę, która mimo wszystko trafiła do Kucabińskiego, który posłał piłkę do siatki. Goście jeszcze się nie otrząsnęli, a rozgrywający świetne spotkanie Kucabiński zagrał prostopadle do Gliny, który mimo asysty obrońcy zdołał minąć bramkarza i wpisać się na listę strzelców. Gdy goście z utęsknieniem spoglądali w kierunku szatni, Kucabiński znów posłał w bój Glinę, który z własnej połowy ruszył sam na spotkanie z bramkarzem i bez problemu skompletował hat-trick zaledwie w 10 minut.

Na drugą połowę goście wyszli z mocnym postanowieniem poprawienia wyniku. Już w 46 minucie Mrowca uderzył z 12 metrów niecelnie. W odpowiedzi Kucabiński minął bramkarza, ale z ostrego kąta posłał piłkę nad poprzeczką. Po chwili Kominiak uderzył z 30 metrów, ale pewnie interweniował Mleczek. W 60 minucie Bystroń uderzył z bliska, ale Mleczek popisał się świetną interwencją. W odpowiedzi Kucabiński przegrał pojedynek z Frydeckim. Po chwili Glina z 20 metrów posłał piłkę tuż obok słupka. W odpowiedzi Mrowca uderzył z 14 metrów i znów świetnie spisał się Mleczek. W 74 minucie po rzucie rożnym Klim z bliska pokonał Mleczka. W odpowiedzi Glina przegrał pojedynek z Frydeckim. Pięć minut przed końcem meczu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mrowca z bliska pokonał Mleczka.

(AJH)

Liszczanka - Piast Wołowice 1-0 (0-0)

1-0 Szymański 62.

Sędziował Tomasz Żelazny (Kraków). Żółte kartki: Korcel, Pabian, Bielach, Sobesto. Widzów 500.

Liszczanka: Cholewa - Bielach, Śleboda, Szewczyk (46 Polak), Puścizna - Nowak (46 Piotr Pyla), Szymański, Paweł Pyla, Pabian (75 Mlostek) - Frankowski, Cebula (46 Sobesto).
Piast: Bębenek - Steczko (65 Stawowiak), Jasiołek, Owca, Korcel - Korczek (65 Zelek), Barucha, Zawalonka, Twaróg (55 Budziaszek) - Tomczak, Łęcki.

Starcie zespołów z sąsiednich gmin powoatu krakowskiego było wydarzeniem dla lokalnej społeczności. W pierwszej połowie zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali piłkarze Piasta, którzy wypracowali sobie wiele sytuacji bramkowych, ale na ich drodze zawsze stawał Cholewa. Gracze z Liszek schowani byli za podwójną gardą i oprócz anemicznych uderzeń z dystansu nie zagrozili bramce rywala. Na drugą połowę wyszło trzech nowych graczy w ekipie gospodarzy i gra zespołu z Liszek zmieniła się diametralnie. W 62 minucie po akcji Frankowskiego Szymański w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok interweniującego Bębenka. Goście postawili wszystko na jedna kartę, zagrali na trzech obrońców, ale gospodarze dobrze się bronili i sami mogli po kontrach zdobyć jeszcze trzy bramki, ale Mlostek, Szymański i Sobesto nie wykorzystali znakomitych okazji.

(pan)

Podgórze Kraków - Armatura Kraków 2-0 (2-0)

1-0 Zębala 20, 2-0 Pater 44.

Podgórze: Bednarczyk - Seweryn (63 Gorszkow), Staniewski, Koza - Chryczyk, W, Miater, Pater, Niemirski (63 Winnicki, 87 W. Wiater), Korniejenko (46 Żurek) - Kostrz, Zębala.

Armatura: Krupa - Janiszyn (65 Frączek), Ucherek, Chachlica - Skwara, Korzeniowski, Rozpędzik, Janus (70 Marzec) - Wolak (70 Ogórek, Okere).

Dokładnie rok temu Podgórze w tabeli A klasy miało zero punktów w dorobku i9 niejasne widoki na przyszłość. teraz to zespół, który nie doznał w lidze porażki i w derby z silną w tym sezonie Armaturą był bezsprzecznie lepszy. - Graliśmy od 35 minuty w osłabieniu, po tym jak Chachlica obejrzał czerwoną kartkę oraz bez naszego najlepszego strzelca Jankowicza. Podgórze wygrało jednak zasłużenie - powiedział po meczu trener Armatury Marcin Kossak. Pierwsza bramka padła po dośrodkowaniu patera i trąceniu piłki przez Zębalę, druga po solowej akcji Patera, który wszedł z głębi pola w pole bramkowe rywala i spokojnie pokonał Krupę. Po przerwie grająca w dziesiątkę Armatura nie była w stanie zagrozić bramce rywala, a gospodarze skupili się na kontrolowaniu przebiegu zawodów i spokojnie zaliczkę z pierwszej połowy utrzymali.

(pan)

Victoria Kraków - Garbarnia II Kraków 0-1 (0-0)

0-1 Kozieł 88.

Victoria: Ślusarek - Talaga, J. Jatczak, D. Jatczak, Basista, Król, Stanek, Rapacz, Lechowski, Pruski, Chudy.

Garbarnia II: Wróbel - Małota, Haxijaj, Krzeszowiak, Kaim - Kuźma, Cebula, Zelek, Rymarczyk (75 Talowski) - Kozieł, Przysiężniak (60 Malarz).

W 88 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Kozieł i zdobył ładnym strzałem zwycięską bramkę. Goście od 60 minuty grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Haxijaja, a po meczu drugą czerwoną kartkę obejrzał Kaim. - Garbarnia II przyjechała do nas w mocnym składzie, a nam brakowało kilku kluczowych graczy. Goście wygrali zasłużenie, bo wypracowali więcej bramkowych okazji, ale żal pozostał, bo tak niewiele brakło nam do remisu - powiedział po meczu prezes Victorii Krzysztof Basista.
(pan)

Wisła Jeziorzany - Wisła Rząska 0-2 (0-0)

Bramki: Kluza, Mielniczuk. Widzów 100

Wisła J.: Gruca - Rytel (46 Guzik), T. Tyrała, Drewnicki, M. Królik (46 Madej), Rosek, Nowak, Steczko, K. Tyrała, T. Królik, Józefczyk.

Wisła Rz.: Trześniewski - Skrzypoń (55 Kluza), Buczyński, M. Knap, Janik, Bałuszek, D. Knap, Mohamed (85 Frączek), Śliwiński, Gąsior, Mielniczuk (85 Wróblewski).

Zespół z Jeziorzan jako beniaminek rozgrywek zaczał sezon dobrze, ale obecnie drużyna przeżywa kryzys, bo dają znać o sobie trudy gry często co trzy dni. Podopieczni Stanisława Madeja w pierwszej połowie grali nieźle i stworzyli sobie dwie dogodne sytuacji bramkowe, po zmianie stron stosunkowo szybko musieli grać w dziewiątkę, bo z powodu kontuzji plac musieli opuścić Guzik i Rosek. Wisła z Rząski, która początek rundy miała kiepski teraz gromadzi punkty, najpierw po szybkiej kontrze piłkę głową do siatki posłał Mielniczuk, a kilkanaście minut później wynik ustalił po szybkim ataki Kluza.

W innych meczach: Lotnik II Kryspinów - Radziszowianka 2-3, Libertów - Kaszowianka 0-1, Nadwiślan - Bieżanowianka 1-2.

1. Pozowianka 9 19 29-17

2. Liszczanka 8 19 19-7

3. Armatura 8 18 18-9

4. Piast 9 16 14-9

5. Podgórze 9 17 21-9

6. Radziszowianka 9 13 14-13

7. Nadwiślan 9 11 21-15

8. Prokocim 8 11 19-19

9. Bieżanowianka 8 11 11-15

10. Garbarnia II 8 10 9-12

11. Lotnik II 8 10 13-17

12. Kaszowianka 8 8 12-13

13. Victoria 9 8 10-17

14. Wisła Rz. 9 7 10-14

15. Wisła J. 9 6 14-30

16. Libertów 8 3 10-23

(PAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski