Klasa A Wadowice

Dąb Kolmar Tomice - Halniak Maków Podhalański 2-1 (1-0)

 1-0 Śliwa (12), 2-0 Śliwa (75), 2-1 Melzer (90, karny).
 Dąb: Rusinek - Matlak, Biłka, Kozioł, Kręcioch - Pyka, Z. Pytlowski, Ł. Pytlowski - Śliwa, Bałys (80 Grabowski), Walczak (71 Zybek).
 Halniak: Antosik - Szmalcel, Wnętrzak, Błachut, Wiciarz - Polak, Kot, Melzer, Deda - Koziana (80 Lurka), Skrabuła (80 Magdziak).
 Ostro, bardzo ostro było w Tomicach podczas meczu miejscowych piłkarzy z Halniakiem. Sędzia sześciokrotnie siegał po kartoniki. Co gorsza, nie lepiej było poza boiskiem. Protokół sędziego, który bardzo dobrze prowadził zawody był "czerwony" od uwag, i słusznie. Oberwało się i mnie, a jeden z działaczy doradził, że najlepiej będzie jeśli napiszę o Tomicach dobrze, bo w innym wypadku lepiej, abym tu nie przyjeżdżał. Co czynię z całą "skrupulatnością", aby nie być gołosłownym, wspomogę się zapisem z protokołu sędzięgo, w którym czytamy: porządek niewłaściwy w stosunku do ilości publiczności... za mało porządkowych. Nie panują nad agresywną publicznością...
 Dodam, iż w Tomicach działa nowy zarząd. Na jego czele od 1 lipca stoi Tomasz Skrzypczak. W takich warunkach szczęśliwie "udało" mi się zanotować, że pierwszą bramkę dla miejscowych zdobył Artur Śliwa, po prostopadłym podaniu Zbigniewa Pytlowskiego. Uderzył obok wybiegającego z bramki Antosika. Udane interwencje kapitana makowian - stopera Marcina Wnętrzaka zapobiegły utracie kolejnych goli. Sam Wnętrzak próbował wspomóc kolegów w liniach ofensywnych, lecz do przerwy bez skutku bramkowego.
 W drugiej odsłonie ponownie Śliwa z najbliższej odległości pokonał Pawła Antosika, podwyższając wynik na 2-0. Gospodarze, zbyt szybko uwierzyli w końcowy sukces. Grający trener Halniaka - Maciej Melzer pod koniec meczu dokonał dwóch zmian i przyniosły one efekt w postaci kontaktowego gola. Strzelił go z rzutu karnego (faul na Kocie), właśnie wspomniany Melzer. Zabrakło czasu na wyrównanie, a dla wielu przyjezdnych może to i dobrze, bo trudno przewidzieć co mogło się jeszcze wydarzyć w Tomicach, gdyby goście wyrównali. Odważny sędzia z Wadowic, musiał interweniować również poza boiskiem. Poprosił trenera Tomic i rezerwowych piłkarzy o odsunięcie się od lini bocznej, gdzie miał miejsce mały incydent. Ja osobiście zdążyłem jeszcze zrobić kilka fotek, w tym takich z gatunku, z "ukrytej kamery". Przed meczem poczęstowano mnie kawą, po meczu już podziękowałem za "gościnność" gospodarzom i z poczęstunku nie skorzystałem. Drugą kawę wolałem wypić w spokojniejszym miejscu.

MAREK MORDAN

 Pozostałe wyniki: Nadwiślanka Brzeźnica-Lachy Lachowice 1-1 (1-0):Sroka - Góralczyk; Relaks Wysoka - Skawa Jaroszowice 4-1 (0-0): Żak, Sarapata, Grzywa, Korzeniowski - Słupski; Sokół Frydrychowice - Halniak Targanice 6-1 (4-0): Rakoczy 3, Serbik, Kordek, Frączek - Magiera; Naroże Juszczyn - Watra Zawoja 3-0 (1-0): Rusek 2, Rapacz (karny); Astra Spytkowice - Dąb Kolmar Tomice 0-0; Halniak Maków Podhalański - Jastrzębianka Jastrzębia 2-6 (1-4): Ł.Włoch, Melzer-Kozik 3, T. Kasiarz, A. Kasiarz, M. Kasiarz; Sokół Przytkowice - Sułkowice Bolęcina 1-5 (0-2): J. Kiszczak 3, Chmiel, Babiński - Rusek.