Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa Kraków. Błękitni Modlnica mogą jeszcze sprawić niespodziankę

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Trenerem Błękitnych Modlnica jest Krzysztof Szumiec
Trenerem Błękitnych Modlnica jest Krzysztof Szumiec Artur Bogacki
W rundzie jesiennej rozgrywek w grupie II piłkarskiej klasy okręgowej Kraków Błękitni Modlnica spisywali się bardzo dobrze. Na półmetku zmagań zespół jest 3. w tabeli.

Drużyna w 13 meczach uzbierała 25 punktów (8 zwycięstw, remis i 4 porażki), traci 6 „oczek” do lidera Kaszowianki.

- Prezes powiedział, że to była najlepsza runda w historii klubu. Zdobyliśmy o punkt więcej niż w poprzedniej - mówi trener Krzysztof Szumiec. - Jestem zadowolony z tego wyniku. Powinno być lepiej, ale przegraliśmy z teoretycznie słabszymi rywalami. Z drugiej strony, w kilku spotkaniach na styku, jak z Bronowianką czy Skawinką, udało się nam zwyciężyć.

Co ciekawe, Błękitni przegrali z dwoma najsłabszymi jesienią ekipami w lidze: Wisłą Jeziorzany (1:2) i Nadwiślanem Kraków (3:4). - Lepiej nam się gra z drużynami, który prezentują otwartą piłkę, bo kontry mamy dobrze wyćwiczone. Jeśli rywal się cofnie i broni się całym zespołem, to mamy problem. Co nie znaczy, że tych spotkań nie dało się wygrać - mówi trener.

Wyjaśnia, że w trakcie rundy charakterystyka gry drużyny się zmieniła. Punktem zwrotnym było wysoko przegrane starcie z Kaszowianką - 2:6.

- Po pierwszych siedmiu meczach mieliśmy aż 19 straconych bramek, to dużo - zaznacza trener. - Szukaliśmy nowych rozwiązań w defensywie, także personalnych, aby to zmienić. Udało się. Odkąd na środku obrony występuję ja i Kiełkiewicz, a przede nami na środku byli Krzywda i Krzysztonek, rywale w 6 spotkaniach strzelili nam tylko cztery gole. Dwa padły po stałych fragmentach, jedna gdy Kiełkiewicz został został przesunięty do przodu, a bramka z meczu z Wisłą nie powinna zostać uznana, bo według mnie był spalony.

Co ważne, na tych zmianach nie ucierpiała zbytnio gra ofensywna, z której ekipa z Modlnicy jest znana. Łącznie po 13 kolejkach Błękitni mają 33 gole (to 4. wynik w stawce).

- Może już nie jesteśmy najlepsi w lidze pod względem liczby strzelonych bramek, jak to było w ostatnich kilku latach, ale nadal mamy ich sporo. Ten system gry będziemy rozwijać, zobaczymy, co z tego wyniknie - dodaje Szumiec.

Przed sezonem szkoleniowiec mówił, że zespół postara się na przyszłoroczny jubileusz klubu sprawić miłą niespodziankę. - Jesteśmy na trzecim miejscu, a możemy jeszcze bardziej namieszać. Wielkiego ciśnienia na awans jednak nie ma. Niespodzianką byłoby, gdybyśmy w takim składzie wygrali ligę. Stawiamy na swoich zawodników, w kadrze jest 12 wychowanków, mamy zdolnych młodych piłkarzy. Wielkich zmian raczej nie będzie. Ostatnio doszło do nas trzech graczy, w tym jeden wrócił. Klubu nie stać, aby sprowadzać wielu piłkarzy z zewnątrz - mówi trener.

TU PRZECZYTASZ WIĘCEJ O KLASIE OKRĘGOWEJ KRAKÓW

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Klasa okręgowa Kraków. Błękitni Modlnica mogą jeszcze sprawić niespodziankę - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski