Klasa okręgowa Kraków, grupa I. Po awansie jest trudniej

Grupa I

Przebój Wolbrom - Olkusz 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Czechowski 37, 0:2 Boś 58, 1:2 Cupiał 83 karny.
Przebój: Fira - Karpierz, D. Misztal, Sz. Kulawik, M. Wdowik - Knap, K. Wdowik (69 Kocjan), Tondos (46 Cupiał), K. Kulawik, Kocioł (63 Muzyk) - P. Misztal.
Olkusz: Drożdżowski - Żaba, Boś, Gajowiec, Przybyła - Czapnik, Mrożek, Nowak, Czechowski (90+1 Pajęcki) - Warat (59 Wróblewski), Szczypciak.
Sędziował: Marcin Ciepły. Widzów: 400.

Przebój w klasie A wygrywał mecz za meczem, ale na inaugurację zmagań w klasie okręgowej przekonał się, że po awansie o punkty jest dużo trudniej. Zwłaszcza jeśli marnuje się tyle dogodnych sytuacji.

Olkuszanie oba gole zdobyli po stałych fragmentach. Z wolnego, zza narożnika pola karnego, zacentrował Przybyła, a Czechowski celnie trącił piłkę głową. Po przerwie dośrodkowanie z rzutu rożnego Mrożka dało drugą bramkę, bowiem Boś wygrał główkowy pojedynek i posłał z 12 m piłkę do siatki.

Gospodarze nie załamali się, ale brakowało precyzji. Gdy w 78 min zmarnowali nawet karnego (po faulu Gajowca na Cupiale), gdyż P. Misztal trafił w poprzeczkę, wydawało się, że jest "po meczu". Nadzieję dał im jednak błąd Drożdżowskiego, który źle wypiąstkował piłkę, a próbując ratować sytuację, sfaulował Muzyka. "Jedenastkę" wykorzystał Cupiał i wolbromianie rzucili się do ataku. Choć kilka razy kotłowało się przed olkuską bramką, to miejscowi nic nie wskórali.
Artur Bogacki

Trzy Korony Żarnowiec - Bronowianka Kraków 0:0
Trzy Korony: P. Jaros - J. Kiesiewicz, K. Hajduga, A. Jaros, B. Kiesiewicz - G. Jaros, M. Hajduga, J. Hajduga (75 K. Capiga), Lewandowski, Palka - Karoń.
Bronowianka: Pietuchow - Czerw, Małodobry, Kowalczyk, Dachowski - Kiełbus (90 Żerdecki), Kubik, BiegunI, Kapusta, Kowalówka (75 Boruta) - Gzyl (80 Forysiński).
Widzów: 60.

Remis bardziej cieszy gości, także dlatego, że w ich bramce z konieczności musiał stanąć pomocnik Pietuchow. Gospodarze mieli lepsze okazje bramkowe, ale brakowało precyzji. M.in. A. Jaros z wolnego trafił piłką w słupek. W końcówce Palka strzelił gola, ale arbiter dopatrzył się spalonego. (ART)

Sokół Kocmyrzów - Węgrzce 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Kubiak 34, 1:1 Zawrzykraj 52, 2:1 Zawrzykraj 72 karny.
Sokół: Zawartka - Jagła, Kukla (30 Smętek), P. Kopyść, Zimny - Nowak, Hałat (90 K. Sznajder), Urbaniec, Kozerski, Piszczewski (60 Brak) - Zawrzykraj.
Węgrzce: Michalec - Białkowski, Górski, Lipowiecki (70 Butkiewicz), Pacyga (65 Kok) - Brzeski (65 Chuchro), Witko, Antas, Tyrka - Kubiak, Dębski (46 Orłowski).
Sędziował: Tomasz Piróg. Widzów: 150.

Przeniesiony z grupy II Sokół pokonał wicemistrza grupy I. Goście objęli prowadzenie w 34 min, gdy Kubiak w sytuacji sam na sam zamienił na gola podanie Witki. Po przerwie gospodarze mieli przewagę i sporo okazji bramkowych. Dwie z nich wykorzystał Zawrzykraj, trafiając po akcji i podaniu Smętka z prawej strony oraz z rzutu karnego (podyktowanego po faulu bramkarza na nim). (ART)

Grębałowianka Kraków - Prądniczanka Kraków 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Kwater 39, 1:1 Piotr Jewuła 89.
Grębałowianka: Ligara - Waś, Jańczyk, Makowski, Kwiecień - Kowalski, Krawczyk, Pietruszewski (90 Śliwa), Klęk (82 Lampart) - Pikuła, Kwater (75 S. Gregorczyk).
Prądniczanka: Kasak - Pudłowski, Zawalonka (85 Grabski), Czech, Pieniążek (55 Sikora) - Ł. Kawa, Madyda (70 Wieczorek), Mroczka, A. Kawa, Oświęcimski (65 Piotr Jewuła) - Kania.
Sędziował: Łukasz Szymczyk. Widzów: 150.

Przewagę w I połowie faworyzowani gospodarze potwierdzili golem Kwatera, który skutecznie zamknął przy dalszym słupku dośrodkowanie Krawczyka z rzutu rożnego. Goli powinno być więcej, cztery szanse zmarnował jednak Pikuła.
Po zmianie stron to Prądniczanka sprawiała lepsze wrażenie i w końcu dopięła swego - w zamieszaniu wyrównał Piotr Jewuła. Do tego w całym spotkaniu goście trzy razy trafili w poprzeczkę. W 90+3 min piłkę meczową dla gospodarzy miał Makowski, ale spudłował z 11 metrów. (ART)

Pogoń Miechów - Antrans Leśnik Gorenice 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Łukasik 12, 1:1 Maniak 53, 1:2 Matras 83.
Pogoń: Mach - Sowa (80 Król), Jańczyk, Wieczorek, Oladoya - Antos, R. Dudek (68 Krawiec), K. Dudek, Mazur, Byrski - Maniak (78 Włodarski).
Antrans Leśnik: Chwałka - Kardynał, Niewczas, Kondek, Szewczyk - Ziarno (55 Jedynak), Łukasik, Cudejko, Lizończyk - Kurkowski, Bąbka (75 Matras).
Sędziował: Tomasz Katarzyński. Widzów: 150.

Goście objęli prowadzenie po strzale Łukasika głową w "okienko", który spożytkował krzyżowe podanie. Tuż po przerwie wyrównującego gola dla beniaminka z Miechowa zdobył Maniak, wykorzystując podanie Byrskiego (przyjezdni grali wtedy w dziesięciu, bo kontuzji doznał Ziarno, który po chwili został zmieniony). Drużyny wymieniały ciosy, a decydujący zadali goreniczanie - Matras po ładnej akcji trafił w prawy dolny róg. (ART)

Zieleńczanka Zielonki - Piliczanka Pilica 1:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Goncerz 17, 1:1 Katarzyński 33, 1:2 Nowak 36.
Zieleńczanka: Szcześniewski (40 Mazur) - Patryk Rożek, Żywczak, Kozioł, A. Baran (80 Kwiecień) - Jeleń, Małek, Rozwadowski, Katarzyński, Mosur (70 Ćwikliński) - Pogan.
Piliczanka: Stolarski - M. Węglarz, Hys, Dąbrowski, Trólka - Nowak (78 M. Makowski), Goncerz, Tokarski (90 Karol Kowalczyk), Słowik, Żarnowiecki (60 R. Makowski) - Dudkiewicz (83 Ł. Musialski).

Przy wszystkich trzech golach udział miał Tokarski z Piliczanki. Najpierw zacentrował, a Goncerz uprzedził bramkarza. Później zawodnikowi gości przytrafił się kiks, z którego użytek zrobił Katarzyński. Tokarski po chwili zrehabilitował się, prostopadle podając Nowakowi, który ustalił wynik meczu. Po przerwie przyjezdni mieli przewagę, stworzyli kilka dobrych okazji, ale nie potrafili pokonać rezerwowego golkipera Mazura. (ART)

Orzeł Iwanowice - Przemsza Klucze 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Spurna 34 karny, 1:1 Byrski 74.
Orzeł: Sekuła - Płatek (22 Jaworski), Adamski, Łucarz, Byrski - Świerk, Leśko, Metz, Solecki (70 Ziarko) - Srebnicki, Trzeciakiewicz (46 Kazanowski).
Przemsza: T. Majcherkiewicz - Smętek, Jurczyk, Guguła, Kocjan - Ziębiński (55 Słaboń), Latos, Wołkiewicz (89 Osuch), G. Majcherkiewicz - Spurna, Paluch (59 Stach).
Widzów: 150.

Mecz odbył się na stadionie Prądniczanki, bo obiekt Orła jeszcze nie spełnia wymogów klasy okręgowej (trwa modernizacja). Pierwsi gola zdobyli goście - Spurna wykorzystał karnego po faulu na G. Majcherkiewiczu (zdaniem gospodarzy w tej sytuacji przewinienia Adamskiego nie było). Beniaminek z Iwanowic wyrównał w 74 min, po tym jak po wymianie podań między Jaworskim i Świerkiem, wrzutkę wykończył Byrski. (ART)

(ART)