Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa Kraków I. Spójnia Osiek pokonała Nową Proszowiankę na jej boisku

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Przemysław Żmuda (niebieski strój) zdobył dwa gole w Proszowicach
Przemysław Żmuda (niebieski strój) zdobył dwa gole w Proszowicach Aleksander Gąciarz
W meczu I grupy krakowskiej klasy okręgowej Proszowianka uległa Spójni Osiek 0:2. Oba gole zdobył Przemysław Żmuda. Goście zwyciężyli, choć przez większość meczu grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Krzysztofa Cudejki.

FLESZ - Takiej podwyżki w tym wieku jeszcze nie było

od 16 lat

Wicelider z Osieka od początku narzucił gospodarzom swoje warunki. Przyjezdni opanowali środek pola, częściej utrzymywali się przy piłce i od czasu do czasu gorąco było pod bramką Cypriana Baranowskiego. Ten uratował kolegów już w 5. minucie w sytuacji sam na sam z Jakubem Lewandowskim.

Generalnie jednak pierwsza faza spotkania nie przyniosła wielu emocji nielicznym kibicom. Gospodarze, grający bez trzech zawodników, którzy rozpoczęli zwycięski mecz z Błękitnymi Modlnica (Sebastian Gorczyca, Jerzy Polański, Adam Wilk), starali się głównie przeszkadzać rywali. Robili to skutecznie do 38 minuty, gdy Przemysław Żmuda zaskoczył Baranowskiego płaskim strzałem zza linii pola karnego.

Wydawało się, że Spójnia ma wszelkie atuty, by spokojnie kontrolować spotkanie do końca. Zmieniło się to chwilę później, gdy argentyński sędzia Jonatan Vallejon wyrzucił z boiska Krzysztofa Cudejko za oplucie rywala. Goście nawet specjalnie nie protestowali…

Mimo osłabienia Spójnia zaczęła drugą połowę z animuszem. Już w pierwszej akcji przedarł się lewą stroną Jan Świda, ale obrońcy zażegnali zagrożenie. Kilka razy grający w dziesiątkę zespół decydował się nawet na grę wysokim presingiem. Gospodarze z czasem opanowali jednak sytuację i mniej więcej od 60. minuty przejęli inicjatywę. Ich przewaga była momentami przygniatająca, ale klarownych okazji bramkowych nie stworzyli zbyt wiele. Adam Przeniosło uderzył w poprzeczkę z rzutu wolnego, potem w dobrej sytuacji został w ostatniej chwili zablokowany przez obrońcę. Do siatki trafił w końcu Dawid Wrona, ale sędzia odgwizdał spalonego.

Gospodarze bili głową w mur, tymczasem wypad rywali w doliczonym czasie gry przyniósł im gola, którego ponownie zdobył P. Żmuda. Płaski strzał przy dalszym słupku zakończył sprawę. Po nim był już tylko końcowy gwizdek.

Proszowianka – Spójnia Osiek 0:2 (0:1)
0:1 P. Żmuda 38, 0:2 P. Żmuda 90+4
Proszowianka: Baranowski – Chwał, Wasilewski, Moskal, Bednarz – M. Przeniosło, Ciesielski (84 K. Bździuła), Wąsowicz, A. Przeniosło, Krawiec (63 Tracz) – Wrona
Spójnia: Siuzdak – Mendak, Duda, Szymczyk, Świda – Lewandowski (85 Gąsior), Cudejko, Wolny, Niemczyk (85 Kania), A. Żmuda – P. Żmuda
Żółte kartki: Moskal, Wąsowicz, K. Bździuła – Mendak, Niemczyk, A. Żmuda
Czerwona kartka: Cudejko (44 min.) za oplucie przeciwnika
Sędziował Jonatan Vallejos
Widzów 50

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski