Klasa Toniego i Teveza

Luca Toni (Hellas) pogrążył Milan

Prowadzenie dla Milanu uzyskał Andrea Poli, ale potem w głównej roli wystąpił 36-letni Luca Toni, który w swym 250. występie w Serie A zdobył 109. i 110. gola. Milan mógł wyrównać, ale zabrakło mu skuteczności. Zawiódł m.in. Mario Balotelli, który po meczu wyznał po męsku: - Biorę winę na siebie za naszą porażkę.

Trener Milanu Massimiliano Allegri nie ukrywał: - Graliśmy źle w piłkę, źle jako zespół. Powinniśmy mieć większą kontrolę nad piłką. Toni dał przykład swej drużynie i walczył jak lew.

Juventus chce zdobyć trzecie mistrzostwo z rzędu. Dwa sezonu temu sięgnął po scudetto bez porażki, a w ubiegłym wyprzedził drugie w tabeli Napoli aż o 9 punktów. W lecie pozyskał m.in. Fernando Llorente oraz Carlosa Teveza. I właśnie ten ostatni w sobotę strzelił jedynego gola Sampdorii. Tydzień wcześniej w meczu o Superpuchar Włoch (4:0 z Romą) pozyskany z Manchesteru City napastnik także wpisał się na listę strzelców.

- To dla nas idealna noc, wygraliśmy na trudnym terenie i jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej dyspozycji. Nie jest mi jeszcze łatwo zrozumieć się z każdym z kolegów, ale staram się zrobić jak najwięcej dla dobra drużyny - powiedział Tevez.

W Sampdorii nie grali Bartosz Salamon i Paweł Wszołek (byli rezerwowymi). Pozostali nasi rodacy w Serie A to: Kamil Glik (Torino), Łukasz Skorupski (Roma), Rafał Wolski (Fiorentina) i Piotr Zieliński (Udinese).

WYNIKI

Hellas - Milan 2:1 (1:1), Toni 29 i 53 - Poli 14; Sampdoria - Juventus 0:1 (0:1), Tevez 58; Inter - Genoa 2:0 (0:0), Nagatomo 75, Palacio 90. Po zamknięciu numeru: Cagliari - Atalanta, Livorno - Roma, Napoli - Bologna, Parma - Chievo, Lazio - Udinese, Torino - Sassuolo. Dziś: Fiorentina - Catania.

(FIL)