Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klęska socjalistów. Marine Le Pen górą

Remigiusz Półtorak
Francja. Stało się to, co było do przewidzenia: kolejne wybory i kolejna porażka socjalistów, którzy stracili większość w Senacie. Większą niespodzianką są jednak dwa mandaty dla Frontu Narodowego.

Może się wydawać, że to niewiele, ale we francuskiej polityce została przekroczona kolejna bariera. Jeszcze nigdy od czasu powstania w 1972 roku populistyczna partia dowodzona dzisiaj przez Marine Le Pen nie miała swoich reprezentantów w izbie wyższej parlamentu.

Jednym z nich został zaledwie... 26-letni David Rachline, który sam siebie nazywa „totalnym lepe­nistą”. To pokazuje, jak Front Narodowy zyskuje na znaczeniu z każdymi wyborami. Marine Le Pen ma się z czego cieszyć, bo FN uzyskał cztery razy więcej głosów, niż przewidywano.

Wybory są ważne również z innego powodu. Bratobójcza walka o fotel marszałka Senatu dobrze pokazuje napięcia, jakie rządzą na prawicy, w zwycięskiej UMP, głównej partii opozycyjnej. Gerard Larcher już raz pokonał Jeana-Pierre’a Raffari­na, ale dzisiaj ich rywalizacja nabiera dodatkowego znaczenia.

Ten pierwszy jest zwolennikiem Francoisa Fillona, byłego premiera, ten drugi – także były szef rządu – popiera Nicolasa Sar­kozy’ego. A stawką w tym pojedynku dawnych przyjaciół jest szefostwo w UMP, które otwiera drogę do rywalizacji w wyborach prezydenckich w 2017 roku.

Sarkozy po to wrócił do polityki, choć większość Francuzów nie wykazuje z tego powodu entuzjazmu. Zresztą dla niego moment też jest trudny – wolałby pojawić się znowu na scenie jako solidna alternatywa dla rządzących socjalistów, a musi przekonywać w prawyborach, że zasługuje na kolejną szansę.

Najwyraźniej gra jest jednak warta świeczki, bo notowania prezydenta Hollande’a są tak niskie (13 proc.), że praktycznie nie ma szans nawet na poparcie we własnej partii. Innemu socjaliście, np. premierowi Manuelowi Vallsowi, też będzie trudno odzyskać zaufanie większości społeczeństwa. Chyba że szyki rywalom znowu pomiesza Le Pen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski