Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klęska żywiołowa

Redakcja
W obiegowym żarcie z lat PRL–u na obowiązkowe pytanie o klęski żywiołowe występujące w realnym socjalizmie – padała niezmienna odpowiedź – są tylko cztery – wiosna, lato, jesień, zima. Od tego czasu zrobiliśmy wyraźny krok naprzód, szczególnie za aktualnych rządów ilość klęsk wzrosła, zbliżając się do liczby plag egipskich – powodzie, ostatnio już parę razy do roku, trąby powietrzne, spadające samoloty, a na Lubelszczyźnie ludzie wyglądają szarańczy...

Marcin Wolski: SPRAWKI Z WARSZAWKI

O wiele łatwiej wymienić te klęski, które u nas nie występują – są dwie – nie wybuchają u nas wulkany i nie ma awarii w elektrowniach atomowych. To pierwsze jest warunkiem obiektywnym, to drugie zasługą władz Trzeciej Najjaśniejszej, która żadnej elektrowni nam nie wybudowała.

Tu rodzi się pytanie – jak w tych warunkach rząd utrzymuje się na fali. I to na wysokiej fali społecznego poparcia. Chyba tylko dlatego, że jest jedna klęska żywiołowa wymierzona wyłącznie w prawicową opozycję. Nazywa się telewizja. Obojętne publiczna czy komercyjna, dzień i noc trwa w niejwalka z kaczyzmem – każde potknięcie realne czy wydumane, urasta do gigantycznych rozmiarów, wypowiadają się eksperci, politycy, czasem dopuści się nawet do głosu oskarżonego, ale zawsze jakoś tak wypada, że jego odpowiedź nie brzmi przekonywająco, a jak brzmi, prowadzący odbiera mu głos.

Tu trzeba zaznaczyć, że w obecnych mediach praktycznie nie ma już wiadomości – to znaczy przeważnie są dwie. Jedna to czołganie opozycji niezależnie, co by zrobiła (nawet najrozsądniejsza propozycja zostanie przedstawiona jako brednia lub niegodziwość), druga relacja –z nieszczęścia – zaginięcie dziecka, porwanie licealistki, pożar, wypadek, katastrofa – przeważnie rozdmuchana do gigantycznych rozmiarów – tak jakby dla blisko 40–milionowego kraju nie było nic ważniejszego niż poszukiwanie małego Piotrusia, który zabłądził w lesie.

Należę do tej generacji, dla której sprawa Piotrusia to temat najwyżej dla lokalnego radiowęzła, ale żyjemy w stabloidyzowanym świecie, w którym newsem jest, że w czasie weekendu zginęło 25 osób, a nie że 15 milionów dojechało bezpiecznie do domów. Skądinąd może jest w tym metoda, może chodzi o to, aby w podświadomości powstawała zbitka i na koniec społeczeństwo dochodziło do wniosku, że za zaginięcie Piotrusia odpowiadają niegodziwcy z PIS–u. A może być tylko lepiej. Właśnie dowiedziałem się, że nowym szefem kanału TVP Kultura została paniusia, która na łamach prasy cieszyła się z kontrdemonstracji na Krakowskim Przedmieściu, pochwalała profanacje Krzyża i wysławiała podpitych bojówkarzy. Brawo! Tylko patrzeć jak Jerzego Urbana mianują dyrektorem kanału Religia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski