Klimontów. Pomysł upamiętnienia lotników nabiera kształtów

FLESZ - Rewolucja w prawie drogowym

- Chcieliśmy, żeby nasi mieszkańcy mieli okazję zapoznać się z tym, co zamierzamy w naszej miejscowości zrobić. Chcemy mieć na nasze działania ich przyzwolenie – tłumaczy Aneta Kotyza, szefowa klimontowskiego Koła Gospodyń Wiejskich.

To właśnie panie z KGW wyszły z inicjatywą upamiętnienia lotników, którzy stacjonowali w Klimontowie w pierwszych dniach września 1939. Stało się tak po tym, gdy polskie dowództwo postanowiło przenieść samoloty z Krakowa, aby nieprzyjaciel nie mógł ich zlokalizować i zniszczyć. Wybór padł znajdujące się w Klimontowie pole koniczyny. Przez kilka dni lotnicy 24. Eskadry Rozpoznawczej prowadzili stąd działania rozpoznawcze i bojowe na terenie południowej Polski. Jeden z samolotów został w czasie akcji zestrzelony.

Za kilka miesięcy ich walka zostanie upamiętniona przez budowę pomnika oraz ścieżki historycznej. Teren wokół zostanie też odpowiednio zaaranżowany. W niedzielnym spotkaniu oprócz mieszkańców wzięli udział historycy Mateusz Drożdż i Henryk Pomykalski oraz burmistrz Grzegorz Cichy dzięki którym można było się zapoznać z dziejami klimontowskiego lotniska, samego Klimontowa oraz lotnictwa krakowskiego. Zaprezentowano wystawę archiwalnych fotografii, map i dokumentów wraz z cyfrową prezentacją dotyczącą dotychczasowych działań oraz już zrealizowanych planów, w tym wybrane projekty i wizualizacje pomnika i jego otoczenia. Na koniec dr Kamil Moskowczenko z ASP we Wroclawiu zreferował założenia plastyczne i architektoniczne pomnika wraz z prezentacją jego wizualizacji.

Ekspozycja prezentująca klimontowski epizod 24 Eskadry Rozpoznawczej powstała dzięki uprzejmości Tomasza Kopańskiego, Adama Psicy, Jadwigi Liguzińskiej i członków, którzy udostępnili swoje zbiory.

Panie z KGW pozyskały na realizację swoich zamierzeń grant z Fundacji Orlen „Czuwamy! Pamiętamy!”. Wkrótce mają zamiar starać się o kolejne. Na tym jednak nie poprzestają. - Rozprowadzamy cegiełki, organizujemy zbiórki. Na razie akcja przebiega bardzo dobrze – zapewnia Aneta Kotyza.

Pomnik w Klimontowie ma być gotowy w kwietniu przyszłego roku. Organizatorem niedzielnego spotkania był Komitet Budowy Pomnika oraz współpracujące z nim KGW, Sołectwo-Klimontów i miejscowa jednostka OSP.