Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopot na trzeciej trasie

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Fot. Agnieszka Rogalska
Gmina Wieliczka. Kolejowy autobus D1 wyruszy w drogę dopiero z końcem marca. Jak pojedzie przez Dobranowice - nie wiadomo.

Kolejowy autobus D1 - przez Chorągwicę, Mietniów i Dobranowice, dowożący pasażerów na stację PKP w Wieliczce, gdzie można przesiąść się na szybki pociąg do Krakowa, rozpocznie kursy 28 lub 29 marca. Postulatów mieszkańców o szybsze uruchomienie nowej linii - w związku z zapowiadanymi od 12 marca dużymi utrudnieniami w ruchu w południowej części Kra-kowa, na trasie, którą jeżdżą busy - nie uda się spełnić.

- Nie ma na to szans, bo rozmowy o nowym projekcie komunikacyjnym ciągle nie zostały zakończone - twierdzi Piotr Krupa, wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji.

Wiadomo już także, że trzeci kolejowy autobus będzie kursował mniej więcej co godzinę, z podobną częstotliwością jak uruchomione w grudniu 2014 roku dwie pierwsze linie zintegrowanej komunikacji publicznej: R1 (Wieliczka-Raciborsko) oraz B1 (Wieliczka - Byszyce). Rozkłady jazdy D1 powinny być gotowe w przyszłym tygodniu. Także wtedy ma zapaść ostateczna decyzja odnośnie trasy przejazdu nowego autobusu przez Dobranowice.

Gmina bierze pod uwagę, że kurs linii D1 będzie kończył się w połowie wioski, gdzie jest plac, mogący pełnić funkcję autobusowej pętli, bo jak twierdzą urzędnicy - na końcu miejscowości nie bardzo jest miejsce, gdzie autobus mógłby zawracać.

Sprawa ta jest bardzo istotna, bo jak mówią mieszkańcy - jeśli autobus nie pojedzie przez całe Dobranowice (do przysiółka Wola), a jedynie w rejon szkoły lub cmentarza, to część wioski, gdzie jest kilkaset domów i budują się kolejne, nadal pozostanie bez komunikacji publicznej. - Wtedy zostaniemy w ogóle bez żadnej komunikacji, będziemy odcięci od świata. Chodzi o to, że jedyny kursujący przez Dobranowice prywatny przewoźnik już zaczął mówić pasażerom, że jeśli gmina uruchomi D1, to on zlikwiduje kursy, bo „nie będzie woził powietrza” - opowiadają zdenerwowani mieszkańcy wioski.

Władysław Kucharski z Dobranowic, szef powiatowego oddziału Związku OSP RP, który na prośbę mieszkańców, interweniował w tej sprawie w wielickim magistracie, mówi że jeśli autobus będzie kończył kurs w połowie wioski, to „nowa komunikacja zamiast rozwiązać problem, tylko ludzi rozdrażni”. - Przez lata kursował do Dobranowic PKS, który zawracał na końcu wioski, właśnie na przysiółku Wola. Jeśli było to możliwe w przypadku dużego autobusu, to kolejowy autobusik też może mieć tam „pętlę” - zaznacza Kucharski.

Urzędnicy zapewniają, że pracują nad rozwiązaniem problemu. Z jakim efektem, ma być wiadomo 8 marca.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski