FLESZ -Koniec zatorów płatniczych? Duże ułatwienie dla małych firm
Dotąd śmieci odbierała firma „Wywóz Nieczystości oraz Przewóz ładunków Wiesław Strach”. Umowa jej kończy się 31 października. A mieszkańcy żalą się na nią, bo od dwóch tygodni zabiera kubły na śmieci.
- Problem w tym, że wraz z koszami które należały do niej zabierają także nasze prywatne. To jest zwykła kradzież, bo ja swój kosz kupiłam w sklepie, a teraz pod moją nieobecność zabrali mi go - skarży się pani Monika w Jerzmanowic.
Takich przypadków było więcej. - Ludzie zostali bez koszy, gdzie mają zbierać śmieci, robić wystawki w workach pod płotem? Umowa jeszcze obowiązuje, wiec dlaczego pozbawia się nas koszy, nawet tych dzierżawionych? - zastanawiają się mieszkańcy.
Jedna z mieszkanek awanturowała się w pracownikami, którzy chcieli zabrać kosz i wywalczyła pozostawienie go.
Wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia potwierdza, że wiele osób przyszło do urzędu ze skargami na odbiorcę odpadów. - Proszę mieszkańców, żeby te sprawy zgłaszali na policję i kierowali pozwy do sądu. Przyjmujemy też te zgłoszenia w gminie, aby powiadomić policję w tej sprawie - mówi wójt Tomasz Gwizdała. - Umowa z wykonawcą obowiązuje do 31 października, więc odbiór koszy, ale tylko tych, które należą do firmy, możliwy byłby w ostatnich dwóch dniach października - dodaje szef gminy.
Z właścicielem firmy odbierającej odpady nie udało nam się skontaktować. W biurze dwukrotnie obiecywano połączenie, ale nieskutecznie.
W gminie Jerzmanowice-Przeginia zmienia się system gospodarowania odpadami. Dotąd naliczano odpady od gospodarstwa, a teraz - od osoby. To według władz sprawiedliwszy system. - Sprawdziliśmy też, czy wszyscy mieszkańcy oddający odpady złożyli deklaracje o naliczeniu opłat. Okazało się, że wielu nie było zadeklarowanych. Wysyłaliśmy do nich pisma. Od początku roku do dziś około 300 nowych osób złożyło deklaracje i kolejne wciąż wpływają. Do końca roku może ich być około 500 - mówi wójt.
W związku ze zbliżającym się terminem zakończenia umowy z firmą obecnie odbierającą odpady dwukrotnie ogłaszano przetarg na odbiór odpadów. Pierwszy, do którego stanęła jedna firma, został unieważniony, bo jak mówi wójt ceny były nie do przyjęcia. 37 zł od osoby.
W kolejnym przetargu swoje oferty złożyły cztery firmy. W tym obecna, która została pominięta, bo wezwana do usunięcia braków formalnych nie zrobiła tego. Przetarg miał być rozstrzygnięty, ale właśnie ta firma złożyła odwołanie. Sprawa jest w toku. - Dla mnie zaskakujące jest działanie tej firmy. Złożyła odwołanie i czeka na rozstrzygnięcie sprawy, a jednocześnie zabiera od mieszkańców kubły na śmieci - mówi wójt Tomasz Gwizdała.
- Spektakularna rekonstrukcja obrony zamku Tenczyn w Rudnie
- Niezwykłe święto czosnku w Małopolsce. Zobacz, co się działo
- 85-letnia Orkiestra Dęta z Przegini świętowała jubileusz
- Niezwykłe misterium pokutne w Zalasie [GALERIA]
- Wielkie bolechowickie świętowanie z dobroczynnością i gwiazdami
- Święto Baby w Racławicach [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?