Tuż przed turniejem barażowym olkuszanie wykonali na treningach ciężką pracę FOT. GRZEGORZ SROKA
SIATKÓWKA. Kłos Olkusz na turniej barażowy o II ligę pojedzie do Łodzi
Niewiele jednak brakowało, aby wicemistrz Małopolski nie pojechał na półfinały, przez okrojone finanse.
- Jednak chwała naszemu sponsorowi, że za punkt honoru postawił sobie wyprawienie nas na półfinał - zdradza Roman Socha, trener olkuszan. - Miał świadomość ciężkiej pracy, jaką wykonaliśmy w sezonie zasadniczym, ustępując w Małopolsce tylko MKS Andrychów. Szkoda byłoby zmarnować tak wielki wysiłek, zwłaszcza że osiągnęliśmy go głównie wychowankami. Tylko dwóch zawodników jest spoza Olkusza. Dziwne panują w naszym mieście klimaty, bo - jak rodzi się jakiś sukces - drużyna zostaje pozostawiona sama sobie.
Jednak kłopoty tylko zmobilizowały zawodników do ciężkiej walki. - Jestem zbudowany postawą zawodników w ostatnich dwóch tygodniach, czyli po zakończeniu fazy zasadniczej - podkreśla olkuski szkoleniowiec. - Wykonali ciężką pracę, która musi zaprocentować. Chcą dobrym wynikiem zwrócić na siebie uwagę lokalnej społeczności. Uważam, że kłopoty natury finansowej tylko scaliły zespół.
Roman Socha nie chce oceniać układu gier turnieju półfinałowego. - Taka już nasza tradycja, że każdy turniej półfinałowy rozpoczynamy konfrontacją z gospodarzami imprezy, więc nie inaczej będzie i tym razem - podkreśla trener. - Na pewno na początku czeka nas trudne zadanie, bowiem gospodarze mają w swoim składzie kilku zawodników z ekstraklasową przeszłością oraz odnoszących sukcesy w siatkówce plażowej. Na pewno solidnie będzie się prezentować ekipa z Czechowic-Dziedzic, która została dolosowana z trzeciego miejsca na Śląsku, ale słyszałem, że jest w niej głód sukcesu. Z kolei potyczka z Głogovią będzie miała dla mnie osobisty smaczek, bo słyszałem, że prowadzi ją Rafał Mardoń, który przed laty występował ze mną w Brzesku.
Zdaniem Romana Sochy, obecny sezon jest dla olkuskiej siatkówki najlepszy odkąd związał się nią, a uzbierało się tego już pięć lat. Przydałoby się zwieńczenie tego okresu pracy sukcesem, którym bez wątpienia byłby awans.
Najbliżej olkuszanie byli dwa lata temu, kiedy zostali zaproszeni do barażu po zajęciu 3. miejsca w Małopolsce. Jednak już rok temu, jak liczyli na dobrą postawę, przepadli w półfinale po całkiem niezłym sezonie zasadniczym. Załamanie formy przyszło pod jego koniec.
W półfinale olkuszanie zagrają kolejno z: AKS UŁ Łódź, Winnerem Czechowice-Dziedzice i Głogovią Głogów Małopolski.
Jerzy Zaborski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?