Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty z parkietem w tarnowskiej hali

Roman Kieroński
I liga piłkarzy ręcznych. Szczypiorniści SPR-u Tarnów ulegli wyraźnie, choć na własne życzenie, drużynie z Końskich.

SPR Tarnów – KSSPR Końskie 22:29 (9:12)
Bramki: Dutka 7, Szatko 6, Basiak 4, Niemiec 1, Jewuła 1, D.Kubisztal 1, Kowalik 1, Wajda 1 – Smołuch 6, Dankowski 5, Malesiak 5, Matyjasik 3, Garbarczyk 2, Gmerek 2, Bąk 2, Iskra 2, Słonicki 1, Napierała 1.

Podczas rozgrzewki okazało się, że parkiet w hali „ Jaskółka” fatalnie wybrzuszył się i goście oraz delegat ZPRP nie wyrazili zgody na rozegranie meczu. W trybie awaryjnym udało się rozegrać mecz w hali TOSiR-u na drugim końcu miasta.

Tylko początek zawodów był dla tarnowian obiecujący. Przegrywali wprawdzie po pięciu minutach 1:3 , ale dzięki interwencjom Grzegorza Barnasia (obronił także rzut karny) i bramkach Daniela Dutki doprowadzili do remisu 3:3 i 5:5 w 12 minucie. Później goście zdobyli pod rząd cztery bramki, wypracowując bezpieczną przewagę.

Nadzieje gospodarzy odżyły tuż po zmianie stron, gdy gospodarze zmniejszyli straty do jednej bramki. Goście, głównie za sprawą skutecznego Dawida Malesiaka, zdobyli kolejno cztery gole i pozbawili podopiecznych trenera Ryszarda Skutnika resztek nadziei.

Trudno marzyć o __wygranej, kiedy popełnia się tak dużą liczbę prostych błędów – mówił po meczu kierownik SPR Tarnów Wacław Grzesik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski