Klub otwarty dla wszystkich

Klub Integracji Niewidomego Seniora działa bardzo prężnie i nie ma tygodnia, żeby nie działo się tu coś nowego. Wszystko za sprawą dobrej współpracy pomiędzy Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej i Krakowskim Klubem Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Niewidomych i Słabo Widzących "Lajkonik". Klub wspomaga również Krakowska Spółdzielnia Niewidomych "Sanel". - Ponieważ klub jakby z założenia jest niezwykły, niezwykłe są też zajęcia, które się w nim odbywają - żartuje Danuta Sanetra. - Działamy głównie w oparciu o fonię. W klubie stosuje się terapię muzyczną. Innymi słowy, można tu pośpiewać, a repertuar dobrany jest do upodobań klubowiczów.
Odbywają się też zajęcia teatralne, muzykologiczne i edukacyjne. Reprezentanci klubu zajęli drugie miejsce w niedawno zakończonym przeglądzie teatralnym. Amatorzy pod okiem krakowskiego aktora Wojciecha Krupińskiego przygotowali wodewil pt. "Królowa Przedmieścia". Spektakl będzie można jeszcze zobaczyć 4 listopada w krakowskiej filharmonii.
Są też zajęcia taneczne, które - pod okiem Andrzeja Golonki - odbywają się w poniedziałki o godz. 14. Jak żartuje pani Danuta, poziom tancerzy jest niemal tak wysoki jak w Tańcu z Gwiazdami. Dla osób, które wolą spokojniejszy tryb życia, w tym samym czasie zorganizowane są zajęcia szachowe. Podobno, choć sam Kasparow jeszcze klubu nie odwiedzał, to poziom jest bardzo wysoki. We wtorki o godz. 14 czas jest przeznaczony na gimnastykę rehabilitacyjną, czyli tzw. lekki rozruch. Jest też codzienna prasówka - czytanie na głos gazetki dzielnicowej, "Dziennika Seniora" lub czasopism skierowanych do osób niepełnosprawnych.
W klubie obowiązuje jedna zasada: - Nie rozmawiamy o chorobach, lekarzach, ani o tym, co nas boli - mówi Danuta Sanetra. - Po prostu nie ma tematu. Można za to przyjść na tzw. dyżur indywidualny w środy od godz. 9 do 11 i zasięgnąć informacji lub po prostu porozmawiać.
- Mamy bardzo prężnie działającą sekcję turystyczną - informuje Danuta Sanetra. - Do tej pory zorganizowaliśmy kilkanaście wycieczek, w tym nawet do Rzymu i Grecji. Jednak co najistotniejsze dla seniorów ceny takich wyjazdów są niskie. W klubie organizuje się też tańsze wyjazdy krajowe np. na Pomorze lub Szlakiem Orlich Gniazd. Zwykle na wiosnę i w jesieni jest też wycieczka do ogrodu botanicznego, podczas której niewidomi mogą poznawać rośliny za pomocą dotyku, co w normalnych warunkach jest zabronione.
Klubowicze spotykają się trzy razy w tygodniu. W poniedziałki między godz. 11 a 14, oraz we wtorki i czwartki między 14 i 17. Każdy, kto chce do nich dołączyć, musi przedstawić się Radzie Klubu, która chętnie przyjmuje nowych członków. Do dyspozycji jest duża świetlica, biuro oraz sala rehabilitacyjna przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jednak jeśli tylko aura sprzyja, spotkania odbywają się w parku. Warto zapisać się do klubu już teraz, ponieważ w listopadzie rozpocznie się kurs komputerowy z przystosowaniem dla osób niewidomych i językowy, na którym będzie można podszkolić swój angielski.
(LEO)