MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klubowe przeboje na sylwestra

Redakcja
Fot. Ingimage
Fot. Ingimage
Przed nami ostatnia noc roku. Jaka muzyka będzie dominowała w tym roku na klubowych parkietach? Wszystko zależy od didżeja. Spróbujmy się więc w niego zabawić i wybrać najpopularniejsze nagrania, które rozgrzewały do czerwoności tancerzy w najsłynniejszych klubach świata w ciągu minionego roku.

Fot. Ingimage

Blawan „Getting Me Down”

Wyrocznia w sprawach clubbingu, serwis „Resident Advisor”, umieścił to nagranie na czele listy pięćdziesięciu najlepszych utworów tanecznych kończącego się sezonu. Jego autorem jest brytyjski producent specjalizujący się w muzyce grime. „Getting Me Down” łączy w finezyjny sposób nowoczesną rytmikę z klasyczną wokalizą w stylu disco. Co ciekawe – płyta z tym utworem ukazała się wyłącznie jako white label.

Omar-S. “Here`s Your Trance, Now Dance!”

Pochodzący z Detroit czarnoskóry producent ukrywający się pod pseudonimem Omar-S. zaproponował kilka lat temu własną wizję muzyki house – oszczędną, surową i hipnotyczną. Od tamtej pory uznawany jest za jednego z najważniejszych twórców klubowych rytmów. W tym roku zaserwował znakomity album „It Can Be Done But Only I Can Do It”, z którego pochodzi epickie nagranie „Here`s Your Trance, Now Dance!”. Być może przypomni ono niektórym pamiętny set Omara-S. podczas Unsound Festivalu w Krakowie dwa lata temu.

Todd Terje “Snooze 4 Love”

Skandynawska elektronika jest w cenie od wielu lat. I oto kolejny przykład geniuszu tamtejszych producentów. Todd Terje działając od połowy minionej dekady wypracował sobie opinię mistrza nowoczesnego disco. Potwierdza ją wydana w tym roku EP-ka „Ragysh” z przestrzennym nagraniem „Snooze 4 Love”. Podczas, kiedy pozostali mistrzowie cosmic disco ze Skandynawii, Lindstrom i Prins Thomas, pauzowali ostatnio, Terje zgarnął za nich całą pulę, jaka była do wygrania.

Steffi feat. Virginia “Yours”

Berliński klub “Panorama Bar” to jedno z najmodniejszych miejsc do tańca na świecie. Jego właściciele prowadzą również wytwórnię płytową Ostgut Ton, która publikuje nagrania współpracujących z nimi producentów. Jednym z nich jest niemiecka didżejka Steffi. W tym roku wydała ona znakomity album „Tours And Mine”. Promował go singiel z utworem zrealizowanym wspólnie z wokalistką ukrywającą się pod pseudonimem Virginia – „Yours”. Odwołuje się ono w oczywisty sposób do niezapomnianych hitów tanecznych grupy Inner City sprzed ponad dwóch dekad – „Good Life” czy „Big Fun”.

Martyn “Masks”

Dubstep wyszedł w ostatnich miesiącach z podziemia i stał się jednym z najpopularniejszych gatunków nowej elektroniki. Stało się tak choćby dlatego, że jego producenci zaczęli asymilować elementy innych stylów, tworząc bardziej komunikatywną muzykę. Przykładem tego jest Martyn, który zresztą od początku swej kariery sięgał również po brzmienia rodem z house`u czy techno. Jego nowy album „Ghost People” przyniósł klubowy hit – „Masks”.

Kassem Mosse “Workshop 12 A1”

Muzyka taneczna może mieć dzisiaj wręcz awangardowy charakter. Tak dzieje się w przypadku produkcji Kassema Mosse. Mimo, iż jego muzyka ma nadzwyczaj minimalistyczny charakter, cieszy się sporym powodzeniem w zachodnich klubach. Nie inaczej jest w Polsce – występ Mosse podczas tegorocznej edycji Unsound Festivalu w Teatrze Łaźnia Nowa spotkał się z gorącym przyjęciem.

Maceo Plex “Can`t Leave You”

Czasem wystarczy mała sztuczka, a los natychmiast się odwraca. Tak było w przypadku hiszpańskiego producenta Erica Estornela. Przez ponad dekadę tworzył on energetyczny tech-house pod pseudonimem Maetrik, nie mogąc się przebić do pierwszej ligii twórców gatunku. Rok temu dokonał on małej korekty w swym życiorysie – zmienił szyld na Maceo Plex i sięgnął po bardziej klasyczny house. Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania – jego kolejne single stały się klubowymi przebojami, a tegoroczny album „Life Index” – jednym z najważniejszych wydawnictw sezonu na tanecznej scenie.

Morphosis “Too Far”

Nie ma dzisiaj dobrej imprezy tanecznej bez dobrego techno. Wydany w pierwszej połowie mijającego roku album libijskiego producenta ukrywającego się pod szyldem Morhosis – „What Have We Learned” – wstrząsnął sceną ciężkiego, klubowego grania. Egzotycznemu artyście udało się bowiem połączyć podkłady w stylu techno z kosmicznymi pasażami syntezatorów i psychodelicznymi wokalizami. Improwizowany występ Morphosis na Unsound Festivalu był jednym z najjaśniejszych punktów imprezy.

Bok Bok “Hyperpass”

Muzyka rave przeżywa dzięki koneksjom z dubstepem i grime`m swoją drugą młodość. Spora w tym zasługa młodych producentów z brytyjskiej wytwórni Night Slugs. Kilka miesięcy temu odwiedził Kraków jej szef – Bok Bok. Podwawelska publiczność, przyzwyczajona do komercyjnej muzyki tanecznej, nie dała się jednak porwać serwowanej przezeń muzyce. Tymczasem nagranie Bok Boka – „Hyperpass” – było jednym z największych przebojów w angielskich klubach.

Lana Del Rey “Video Games”

Większość z nas zapomniała już chyba, że kiedyś tańczyło się w... parach. Na zakończenie naszych propozycji na sylwestrowe imprezy, pozwólmy sobie jednak na odrobinę sentymentu. „Video Games” to jeden z największych hitów minionego roku – tęskna ballada wyśpiewana przez nieznaną nikomu młodą wokalistkę z USA. Zrealizowany do niej małym nakładem kosztów teledysk obejrzało już w serwisie You Tube prawie piętnaście milionów osób. W styczniu 2012 koncern Universal wyda debiutancki album Lany – oj, będzie bestseller! Szczęśliwego nowego roku!

Paweł Gzyl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski