Grzegorz Tabasz: LEŚNY DZIENNIK
Kłusownictwo niejedno ma imię. Najprostsza forma to brak uczciwości i etyki u legalnie łowiących wędkarzy: ignorowanie czasu i wymiarów ochronnych. Klasyczny kłusownik pojawi się zimą przy głębokich dziurach, gdzie w przeźroczystej wodzie łatwo wypatrzyć, co większe sztuki. Pogrążone w letargu nie uciekają przed ościeniem. Kiedyś, w środku zimy spotkałem nad wodą pana z widłami. Grzecznie odpowiedział, że idzie... przewracać siano. Z daleka widziałem jak źdurał nimi w wodzie. Lipienie, piękne ryby o zapachu tymianku odbywają tarło wczesną wiosną w płytkich, żwirowatych strumieniach.
Parę lat temu z kilkoma przypadkowymi osobami wygodnie aparaty o balustradę mostku podziwiałem dziesiątki wycierających się lipieni. Gdy odszedłem, gapie wrócili z łańcuchami, którymi na oślep chłostali wodę. Co ubili, wyławiali niżej na płyciźnie. Nigdy bym nie wymyślił takiego zastosowania łańcucha od krowy, ale jak widać Polak potrafi. Popularną, choć zwracającą uwagę metodą są petardy. Resztki noworocznego arsenału, najlepiej dużego kalibru. Plus plastikowy worek i kamień. Żeby bomba szybciej tonęła. Eksplozja wyrzuci na powierzchnię wszystko, co żyje. Sposób zwany ponoć "łodzią podwodną", koszmarnie zabójczy, bo masakruje małe rybki. Także te, którymi zarybiono rzekę.
Zawodowi kłusownicy używają agregatu z prądem elektrycznym. Umiejętnie prowadzoną elektrodą z prądem o dobrze dobranych parametrach, można dowolną rybę żywcem przyprowadzić do siatki. Wystarczy nieco podnieść napięcie, aby każda ryba wypłynęła bezwładnie do góry brzuchem. Także rekordowe głowacice. Pewnie zapytacie gdzie prawo? Prawo jest, ale jego ramię, czyli strażnicy są tak nieliczni, że kłusownictwo jest prawie bezkarne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?