Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta na czele krakowskiej Platformy?

Redakcja
Fot. Anna Kaczmarz
Fot. Anna Kaczmarz
POLITYKA. Róża Thun podpisała deklarację członkowską Platformy Obywatelskiej i założyła własne koło partyjne. Nie kryje, że chce mieć wpływ na to, co będzie się działo w krakowskiej PO.

Fot. Anna Kaczmarz

Pytana, czy stanie na czele krakowskiej Platformy, Róża Thun zaznacza, że jest za wcześnie na takie pytanie. Przyznaje jednak, że gdyby otrzymała propozycję kierowania PO w Krakowie, na pewno by ją poważnie rozważyła.
- Krakowska PO potrzebuje lidera, lider powinien pojawić się szybko, dyskusje na ten temat powinny być prowadzone już po wakacjach. Krakowska PO potrzebuje też szybkich decyzji dotyczących przygotowań do przyszłorocznych wyborów samorządowych i wskazania osób, które poprowadzą Platformę do zwycięstwa - twierdzi Róża Thun.
O tym, że eurodeputowana, która przewodziła małopolsko-świętokrzyskiej liście PO w ostatnich wyborach, zostanie członkiem Platformy, a może nawet stanie na czele krakowskich struktur, spekulowano już od kilku tygodni. Informacje te pojawiały się w kontekście próby pogodzenia kilku frakcji w krakowskiej Platformie i po wyrzuceniu z partii dotychczasowego szefa PO w Krakowie Pawła Sularza. Do tej pory jednak Róża Thun nie paliła sie do partyjnych funkcji, bo przyznaje, że pogodzenie pracy w Parlamencie Europejskim z działalnością polityczną w regionie będzie niezwykle trudne.
Sama zainteresowana podkreśla jednak, że zapisując się do partii spełnia obietnice wyborcze, bo w trakcie kampanii wiele osób ją o to pytało. W poczet członków PO Róża Thun może być przyjęta już w poniedziałek, bo wtedy zbiera się zarząd i rada regionu.
Roman Ciepiela, członek zarządu PO, przyznaje, że przyjęcie Róży Thun do partii będzie formalnością. - Mam nadzieję, że taka osoba wzmocni krakowską PO - podkreśla.
Założenie własnego koła przez Różę Thun, a nieprzystąpienie do któregoś z już istniejących, nie wzmocni żadnego z działaczy aspirujących do roli lidera albo kandydata na prezydenta Krakowa w przyszłorocznych wyborach. Wśród potencjalnych kandydatów na nowego szefa PO w Krakowie wymieniano już m.in. sekretarza tej partii w regionie Grzegorza Lipca, a nawet Grzegorza Koscha, który sławę zyskał składając wniosek o usunięcie Jana Rokity z PO. Jako kandydaci na prezydenta wymieniani byli posłowie Jarosław Gowin i Ireneusz Raś czy też były prezydent Krakowa Andrzej Gołaś.
Krakowska PO już dwukrotnie wystawiła takich kandydatów (Jan Rokita w 2002 r. i Tomasz Szczypiński w 2006 r.), którzy nie przeszli nawet pierwszej tury, choć sama Platforma w wyborach do Rady Miasta uzyskiwała bardzo dobre wyniki. W sprawie kolejnego kandydata PO na prezydenta miasta Róża Thun też na razie nie chce się wypowiadać, uważając, że wprawdzie jest wiele wybitnych osobistości, które mogłyby objąć to stanowisko, ale obecnie jest za wcześnie na wskazywanie takiego kandydata.
Grzegorz Skowron

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski