Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety dryfujące po życiu

Urszula Wolak
Urszula Wolak
Rooney Mara w „Song to Song”
Rooney Mara w „Song to Song” fot. archiwum
Lubię kino. W przeciwieństwie do swojego ostatniego filmu „Knights of Cups” - wyśmianego i wybuczanego na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie, w którym miałam okazję uczestniczyć - Terrence Malick zmienia twórczą perspektywę, akcentując tym razem, w swym najnowszym dziele „Song to Song”, spojrzenie kobiet na rzeczywistość.

Choć jego obraz nie jest pozbawiony stylistycznej maniery, która niejednego widza może doprowadzić do wyjścia z kina, mnie wciągnął bez reszty, wzbogacając o kolejne doświadczenie kobiecości portretowanej na wielkim ekranie.

Ten współczesny melodramat, rozgrywający się na tle muzycznego festiwalu w Austen (w epizodycznych rolach pojawiają się m.in. Iggy Pop, Patti Smith, Red Hot Chili Peppers i Lykke Li), opowiada o kobietach poszukujących spełnienia w związkach z toksycznymi (Michael Fassbender), ale też i oddanymi mężczyznami (Ryan Gosling).

To historia kobiet pragnących doświadczać rzeczywistości wszystkimi zmysłami; nie mogących odnaleźć swojego miejsca, zagubionych, potrzebujących drogowskazów, spragnionych wrażeń, ale też i potrzebujących stateczności, których wewnętrzne monologi prowadzą nas przez meandry ich skomplikowanego wewnętrznie życia, składającego się zarówno z przyjemnych wzlotów, jak i bolesnych upadków.

Kamera w filmie Malicka maluje portrety jego bohaterek w niezwykle subtelny sposób. Z jednej strony oddaje ich eteryczność i ulotność zdarzeń, w których uczestniczą, z drugiej potęguje doznawane przez nie wrażenia, wynikające z kontaktu z otaczającymi je ludźmi. Psychiczna i fizyczna natura kobiet jest w „Song to Song” tożsama z obfitością. Jest w niej miejsce zarówno na buzującą krew, jak i pogłębioną autorefleksję, które nieraz rozbijają rutynę codzienności pozwalając im wypaść z życiowych torów i - tak po ludzku - zbłądzić.

U Malicka zdarza się to szczególnie kobietom, które otrzymały od życia wszystko z wyjątkiem miłości. W świecie pustym i próżnym, w przestrzeniach wystawnych rezydencji i na wielkiej scenie - jak przekonuje reżyser - nie sposób jej jednak odnaleźć. Ocalenie prawdziwego uczucia w „Song to Song” jest jednak możliwe.

„Song to Song”, reż. Terrence Malick, USA 2017.Występują: Rooney Mara, Natalie Portman, Michael Fassbender, Ryan Gosling

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 4

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski