Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety wiedzione na pokuszenie

Urszula Wolak
Urszula Wolak
Nicole Kidman jako Martha
Nicole Kidman jako Martha fot. archiwum
Gdzie na jednego mężczyznę przypada kilka kobiet, tam nie tylko wiele serc zostanie złamanych, ale też poleje się krew. Bohaterki „Na pokuszenie” - nowego filmu Sofii Coppoli - nie składają bowiem łatwo broni i nie wypłakują łez w poduszkę, jak czyniły to kobiety Południa w XIX wieku, gdy wybranek ich życia nie dotrzymał słowa.

Niezaspokojona namiętność, urażona duma, odrzucone zaloty i gorzkie poczucie przegranej, prowadzą tu bowiem do aktów okrutnych, w których kobiety - bez cienia zawahania i z wyrachowaniem - ujawniają mroczną stronę swej natury.

„Na pokuszenie” jest kameralnym dramatem wyreżyserowanym z ostrym pazurem przez Coppolę, za co artystka otrzymała w tym roku Złotą Palmę w Cannes, jako druga w historii kinematografii kobieta. To spektakl czterech gwiazd: Nicole Kidman, Kirsten Dunst, Elle Fanning oraz Colina Farrella - precyzyjnie prowadzonych przez reżyserkę i mających zdolność wygrywania za pomocą palety subtelnych spojrzeń i powściągliwych gestów, nawet najbardziej skrajnych stanów emocjonalnych.

Choć Coppola oddaje w filmie głos i siłę kobietom, „Na pokuszenie” nie jest typowym peanem na cześć feminizmu.

Akcja dzieła, które jest adaptacją słynnej powieści „The Painted Devil”, rozgrywa się podczas wojny secesyjnej. Na stancję panny Marthy (Kidman) trafia ranny Jankes - John (Farrell), który natychmiast staje się obiektem pożądania wszystkich dziewcząt i kobiet mieszkających w posiadłości. Mężczyzna nie tylko burzy wypracowany przez lata rytm życia wszystkich pań, sprawiając, że wypadają one gwałtownie z szyn utartych zachowań, ale rozbudza też skrywane w nich seksualne pragnienia. Gdy okazuje się jednak, że w łóżku obok Johna jest miejsce tylko dla jednej z nich, rytuał zdobywania mężczyzny przeradza się w krwawą żądzę zemsty.

Osadzona w XIX wieku historia, stała się dla Sofii Coppoli punktem wyjścia do zdekonstruowania mitu o kobiecej solidarności, która w „Na pokuszenie” spełnia się dopiero w momencie zagrożenia. Wspólnotowe działanie kobiet, któremu nie dość, że nie towarzyszy szczytny cel, pozbawione jest także autentycznego porozumienia. Zagrożenie - w postaci mężczyzny - można tylko wyeliminować. A problemy zamieść pod dywan i żyć w poczuciu spełnionych obowiązków. Pytanie tylko, dokąd nas to doprowadzi?

„Na pokuszenie”, 2017
reż. Sofia Coppola

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 19

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski