FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
Targ został zorganizowany przez Stowarzyszenie Korona Północnego Krakowa wspólnie z Centrum Kultury i Promocji w Kocmyrzowie-Luborzycy. Korona zrzesza pięć gmin z powiatu krakowskiego: Igołomię-Wawrzeńczyce, Kocmyrzów-Luborzycę, Michałowice, Wielką Wieś oraz Zielonki. W każdej odbyły się targi.
Ostatnie w Kocmyrzowie, gdzie choć tłumów nie było ale osoby, które tu przyjechały były zadowolone. Np. na stoisku Ewy Karolczyk-Domagały „Farma Manowce” z Sieborowic królowały kozie sery i mleko. Jednak w niedługim czasie kram opustoszał, bo ludzie szybko je wykupili.
Dużo pszczelich wyrobów, a także różnych dekoracji prezentowych zauważyliśmy na stoisku firmy „Miodowa Rosa” Lilijany i Mariusza Bajgerów z Dojazdowa. - Są tu świece z naturalnych wosków, na przykład w formie kwiatów. Miłośnikom aromaterapii oferujemy różne kompozycje zapachowe. Mamy też miody z własnej pasieki – pani Lilijana wymienia niektóre produkty.
Miody były też na stanowisku Pracowni Pasiecznej z Krakowa. - Największym zainteresowaniem cieszy się miód lipowy. Jest w tym roku trudno dostępny ze względu na bardzo słabe zbiory spowodowane chorobą lip – powiedział nam przedstawiciel Pracowni Pasiecznej.
Na targach wystawiane są nie tylko płody rolne i przetwory, ale tez rękodzieło. Ewa Kłapcia z Maciejowic prezentowała „Okazjonalne Pamiątki Ewuni”. - Są tu między innymi kartki z życzeniami, ramki na zdjęcia oraz różne dekoracje ze słodkościami – zachęcała pani Ewa.
Barbara Wójcik z Dojazdowa tworzy zabawki i różne dekoracje techniką haftu i szydełkowania. Tę pasję i rodzinne tradycje postanowiła kontynuować po przejściu emeryturę. Jej prace są wyjątkowe, bo jak zaznacza wkłada w nie cale serce.
Także sympatyczne zabawki – każda inna - powstają w rękach Grażyny Kozioł z Zagórzyc Dworskich. Ale oprócz tworzenia przytulanek, jej pasją są malowane na desce anioły. Rękodzieło jest odskocznią pani Grażyny od codziennego życia.
Także piękne przedmioty, głównie użytkowe uszyła Beata Godynia-Kapałka z Bibic. Markę KAPALKOWA stworzyłam z pasji do rękodzieła a także do ekologii – mówi twórczyni. Niepotrzebnym materiałom np. resztkom daje drugie życie. Np. tworzy woreczki ze starych firanek, siatki na zakupy, organizery, piórniki.
Na targu nie zabrakło owoców. Jabłka i soki królowały na stoisku Jerzego Chmiela też z Zagórzyc Dworskich. - To pierwsze jabłka w tym sezonie i są bardzo smaczne – zachwalał sadownik.
- Takie targi powinny być organizowane częściej i systematycznie. Wtedy wiedzielibyśmy kiedy i co będzie można kupić – mówi pani Maria z Luborzycy.
Barbara Kawa ze Stowarzyszenia KPK uważa, że jest to możliwe, tym bardziej, że współpraca Korony z samorządami układa się bardzo dobrze. - Takim wzorem jest gmina Wielka Wieś, gdzie Wielkowiejski Targ jest organizowany dwa razy w miesiącu na parkingu przy Urzędzie Gminy w Szycach od maja do października. Ludzie już się przyzwyczaili i wiedzą, że mogą tu kupować różne produkty od miejscowych producentów, jak warzywa, owoce, miody, rękodzieło, wypieki – mówi Barbara Kawa.
Także Michałowice mają już tradycję handlu lokalnymi produktami. Organizują je nie tylko z okazji świąt, ale np. cykliczne „Soboty od Rolnika”.
- Przystań dla ludzi z autyzmem, którą trzeba chronić
- Jura Krakowsko-Częstochowska na liście UNESCO? Trwa walka
- Skawina. Zaczęła się budowa ostatniego odcinka obwodnicy
- Masłomiąca. Seniorzy ocalili swój dawny świat [ZDJĘCIA]
- Zjawiskowa willa książęca w Kochanowie [ZDJĘCIA]
- Koncert Cecyliański. Rzesza muzyków zachwyciła publiczność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?