Andrzej Jezior z Ryglic kilka lat temu miał zasadzonych tysiąc krzewów czarnej porzeczki. Teraz ma ich ok. czterystu, ale po tym, jak usłyszał, że w skupie za kilogram owoców płacą 50 groszy, stwierdził, że plantacji nie ma sensu już dłużej utrzymywać.
– Zostawię sobie trochę krzewów dla potrzeb swoich i znajomych, bo odmianę mam naprawdę super, o dużych owocach, jak winogrona, ale nie mam już złudzeń co do tego, że zrobię na tym interes – mówi rygliczanin.
Gdy zakładał plantację ( 15 lat temu) za kilo porzeczki czarnej w skupie płacono prawie 5 złotych. Wtedy był na tym biznes, dlatego się skusił.
– Teraz to się nawet nie opłacało tego zbierać. Gdybyśmy nawet chcieli kogoś zatrudnić, to ile byśmy mu zaproponowali? 30-40 groszy za kilogram, żeby chociaż z 10 groszy dla nas zostało? Przecież każdy by nas wyśmiał – zauważa Lucyna Bieńkowska, inna z ryglickich plantatorek, która poza porzeczkami uprawia także maliny. – Jesteśmy tuż przed zbiorem. Mam nadzieję, że ceny nie będą tak katastrofalnie niskie, jak na porzeczki, bo w przeciwnym wypadku cały rok pracy trzeba będzie spisać na straty.
Wyliczenia mówią o tym, że koszt wyprodukowania 1 kg porzeczki wynosi 2,50 zł. – Jeżeli ktoś sprzedaje poniżej trzech złotych to robi to na granicy opłacalności albo dopłaca do tego interesu – zauważa Jezior.
Wpływ na tak duży spadek cen owoców ma m.in. to, że obrodziły one w tym roku bardzo obficie. – Zima była lekka i krótka, nie to, co przed rokiem. Wiosna łagodna, bez powodzi i gradobić. Generalnie wszystkie zbiory zapowiadają się bardzo dobrze – mówi Eugeniusz Tadel z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego (PZDR) w Tarnowie.
Zadowolenia z tego nie kryją m.in. osoby, które robią zakupy na tarnowskim Burku. – Normalnie nie wierzę, ale za dziesięć złotych udało mi się kupić wszystko, co potrzebowałam na obiad, żeby zrobić zupę i sałatkę do drugiego dania – mówi Maria Mikrut. Kupiła ogórki, ziemniaki, marchewkę , szczypiorek, kalafiora, cebulę, dwa pomidory i małą sałatę. – Takie ceny to lubię. Szkoda tylko, że lato tak szybko mija.
Danuta Olchawska na Burku handluje od wielu lat. Przyznaje, że ceny większości warzyw i owoców są niższe niż przed rokiem. Poza porzeczką, która praktycznie już się kończy, bardzo tanio można kupić także wiśnie (ok. 3 zł za kg) czy agrest (ok. 6 zł), za które w ubiegłe wakacje trzeba było zapłacić nawet dwa razy więcej.
Wyjątkiem są pomidory, których nie sposób kupić taniej niż po 5 zł za kilogram. Malinowe kosztują nawet 8-10 zł.
TANIE WARZYWA – NARESZCIE!
Porównujemy ceny na targowiskach rok do roku
Średnie ceny owoców i warzyw na podtarnowskich targowiskach, zebrane przez pracowników Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w lipcu 2014 i 2013 roku.
- Czereśnie – 6,54 zł za kg (7,99 zł)
- Maliny – 11,93 zł za kg (11,67 zł)
- Porzeczka czarna – 3,33 zł za kg (4,50 zł)
- Porzeczka czerwona – 2,83 zł za kg (4,07 zł)
- Śliwy – 3,24 zł za kg (4,26 zł)
- Bób – 4,46 zł za kg (7,23 zł)
- Buraki ćwikłowe – 1,71 zł za kg (2,23 zł)
- Marchew – 1,88 zł za kg (2,41 zł)
- Ogórki – 2,59 zł za kg (2,57 zł)
- Pomidory – 5,07 zł za kg (3,89 zł)
- Seler – 4,56 zł za kg (4,22 zł)
- Sałata – 1,47 zł za sztukę (1,63 zł)
Co i za ile na Burku?
W tym momencie najwięcej jest ogórków, śliwek, fasolki oraz borówek.
- Fasolka szparagowa (zielona lub żółta) – 8 zł za kilogram
- Pomidory – od 5 do 10 zł za kg (w zależności od gatunku)
- Borówki – 16-18 zł za kg
- Śliwki – 6-8 zł za kg (w zależności od rodzaju)
- Wiśnie – 2,5-4 zł za kg
- Sałata – 1-2 zł (w zależności od rozmiaru)
- Koperek, szczypiorek – 1 zł za pęczek
- Ziemniaki (młode) – 0,80-1,40 zł (zależy od gatunku)
- Ogórki gruntowe – 1,60-3 zł za kg (zależy od wielkości)
- Brzoskwinie – 7 zł za kg
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?