Wewnętrzne walki przed wyborami
Zwolennicy ministra Wassermanna chcą, aby to ich kandydat został prezesem krakowskiego okręgu PiS. Obawiają się, że premier Jarosław Kaczyński wskaże na to stanowisko kogoś z konkurencyjnej grupy ministra Zbigniewa Ziobro.
Tylko prezes partii ma prawo zgłaszać kandydatury na szefów okręgów, w praktyce wygląda to więc tak, że przegłosowują osobę wskazaną przez Jarosława Kaczyńskiego. Działacze PiS mogą tylko proponować kandydatów do zarządu okręgu (do krakowskiego należy także powiat ziemski krakowski oraz miechowski i olkuski). W zarządzie okręgu będzie zasiadać 30 osób, z czego 10 to parlamentarzyści i członkowie Rady Politycznej PiS.
Zwolennicy ministra Wassermanna obawiają się, że prezes Kaczyński wskaże na szefa okręgu kogoś z grupy Ziobry, może Andrzeja Adamczyka, który obecnie jest pełnomocnikiem PiS na okręg krakowski. Dlatego zaczęli zbierać podpisy pod kandydaturą posła Bogusława Bosaka i w tym tygodniu zamierzają je przekazać prezesowi PiS.
Wczoraj wassermannowcy bardzo chwalili Bosaka i niechętnie wypowiadali się o Andrzeju Adamczyku. Na pytanie dziennikarzy - czy gdyby ich kandydat odpadł, to poparliby Adamczyka, Jan Starzyk skrzywił się: - To nie ta liga.
O Bogusławie Bosaku można było usłyszeć same superlatywy. - Był radnym Krakowa w poprzedniej kadencji, przewodniczył wtedy klubowi PiS. Za jego czasów w PiS nie było takich podziałów, jak teraz - mówił radny Dariusz Olszówka. Inni działacze twierdzili, że umiał łączyć, a nie dzielić, przypominali, że utworzył trzy biura obsługi mieszkańców: Podgórskie Centrum Interwencyjne, Nowohuckie Centrum Interwencyjnie i Krowoderskie Centrum Interwencyjne, do których mogą zgłaszać się mieszkańcy ze swoimi problemami.
Niektóre wspomnienia ocierały się o hagiografię: - Kto raz się z nim zetknął, ten nie chciał od niego odchodzić, Zawsze dobrą radą służył, można było od niego dobre słowo usłyszeć. Jeśli on zostanie wybrany, wszystkich radnych zjednoczy - mówiła Janina Skoneczna, była radna Dzielnicy I (Stare Miasto)
Dla części działaczy Bogusław Bosak jest szansą na zmiany w partii, którą czują się rozczarowani. - Trzeba zmienić funkcjonowanie partii od wewnątrz - stwierdził Bogusław Banyś, działacz z Olkusza.
Bogusław Bosak jest lekarzem, skończył także podyplomowo zarządzanie. (AM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?