Po oficjalnym otwarciu wieczerzy wigilijnej przez szefową stowarzyszenia, panią doktor Marię Kędziorę oraz kierownika brzeskiego WTZ, Edwarda Pabiana, na scenie pojawili się podopieczni placówki. Jak przystało na Wigilię, zaprezentowali oni spektakl o Narodzeniu Dzieciątka. Aktorom towarzyszył chórek, także złożony z podopiecznych placówki oraz opiekunów. Wykonywane przez dziewczęta i ich kolegów kolędy i pastorałki przypadły do gustu zaproszonym gościom, podobnie jak przedstawienie. Bodaj najbardziej ucieszyły rodziców, którzy dumni byli ze swoich pociech. Edward Pabian podkreślał, że z terapii i rehabilitacji społeczno-zawodowej prowadzonej przez WTZ korzysta 45osób. - Ta liczba się zwiększa. Jest to dowodem na to, że warto było inwestować w WTZ. A skala osiągnięć placówki jest imponująca. Świadczą o tym wyróżnienia, które na wszelkiego rodzaju przeglądach otrzymują podopieczni - przekonywał Edward Pabian. Dostrzeżono też ogrom pracy wkładany przez pracowników i wolontariuszy. Dowodem tego jest chociażby dyplom uznania dla Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Opiekunów i Wolontariuszy "ostoja" przyznany przez marszałka województwa małopolskiego, Marka Nawarę. Gospodarz Małopolski uznał, iż jest to najlepsza organizacja pożytku publicznego w województwie. Statuetka "Kryształ Soli" to nagroda, ale też wezwanie do jeszcze lepszej pracy - tłumaczy Edward Pabian. Doktor Maria Kędzior, tłumacząc zaangażowanie wolontariuszy, przytoczyła słowa Matki Teresy z Kalkuty.
BRZESKO. Jedyna taka wieczerza wigilijna
Ponad sto osób uczestniczyło w kolacji wigilijnej zorganizowanej przez brzeski Warsztat Terapii Zajęciowej oraz Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Opiekunów i Wolontariuszy "Ostoja". Gości podejmowali: Anna i Kazimierz Kuralowie, właściciele restauracji Galicyjska, jedna z najbardziej zaangażowanych w pomoc potrzebującym rodzin w Brzesku.
Po przedstawieniu były życzenia, łamanie się opłatkiem. Zadowolenia z zaproszenia na Wigilię i postępów pracy brzeskiego WTZ nie kryli księża: ksiądz prałat i ksiądz dziekan, starosta brzeski, burmistrz miasta i radni. Potem była już tradycyjna Wigilia, a przygotowane pod okiem Kazimierza Kurala potrawy smakowały wszystkim. Na zakończenie było wspólne kolędowanie.
Mirosław Kowalski
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl