Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarstwo. Trzy medale Roberta Rzepki w mistrzostwach Polski w Pruszkowie [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Robert Rzepka po zdobyciu dwóch medali w scratchu słodkim całusem zadedykował je swojej dziewczynie - Sandrze.
Robert Rzepka po zdobyciu dwóch medali w scratchu słodkim całusem zadedykował je swojej dziewczynie - Sandrze. Fot. Kamila Zawadzka
Oświęcimianin Robert Rzepka, startujący w barwach UKKS Imielin Team, zdobył trzy medale w mistrzostwach Polski juniorów w kolarstwie torowym w Pruszkowie.

Po brązowy „krążek” sięgnął w wyścigu scratch. Rywalizuje w nim większa liczba zawodników na dystansie kilkudziesięciu okrążeń. To stosunkowo młoda dyscyplina kolarstwa torowego. Ten wyścig jest trochę podobny do kolarstwa szosowego, w którym oświęcimian rywalizował wcześniej. W scratchu duży nacisk kładzie się na taktykę.

Uczestnicy walki o medale mieli do pokonania 60 okrążeń, a każda pętla miała 250 metrów. Jak łatwo policzyć, ścigano się na dystansie 15 km. - W wyścigu dwóch zawodników urwało się od pozostałych uczestników – zdradza Robert Rzepka. - Ich przewaga była wyraźna. Zdublowali nawet resztę stawki. Wiadomo, że między sobą rozstrzygnęli walkę o mistrzostwo Polski. Mnie pozostała walka o miejsce na najniższym stopniu podium. Plan wykonałem, bo przyjechałem na czele grupy pościgowej.

Pytany, czy zaskoczyła go ucieczka dwóch zawodników, i czy nie chciał się do niej podłączyć, oświęcimianin odpowiada: - W stawce uczestników wyścigu „na kreskę”, jak to mówi się w naszym slangu, startował aktualny wicemistrz świata, więc skupiałem się na tym, żeby to właśnie on mi nie odjechał – Robert Rzepka uchyla rąbka zadań taktycznych wyścigu. - Jestem zadowolony ze swojego występu.

Trzecie miejsce w scratchu dało oświęcimianinowi także wicemistrzostwo Polski w klasyfikacji Ludowych Zespołów Sportowych, bo do takich zalicza się UKKS Imielin Team. Klub jednego z dwójki uciekinierów nie był zrzeszony w LZS, dlatego w tej klasyfikacji Rzepka był o jedno miejsce lepszy.

Oświęcimianin walczył także w keirinie, sięgając po brązowym medal. To z kolei wyścig, w którym kilku zawodników rozpoczyna wyścig na pilotem na motorze lub skuterze, nabierając tempa. Po jego opuszczeniu toru zaczyna się dopiero właściwy wyścig.

Robert Rzepka przyzwyczaił kibiców do złotych medali, ale obecne wyniki też są dla niego satysfakcjonujące. - W poprzednim sezonie walczyłem w juniorach młodszych, a teraz startuję w starszej kategorii wiekowej, będąc młodszym w niej rocznikiem – wyjawia oświęcimianin. - W sporcie trzeba umieć być cierpliwym, a wtedy, małymi krokami, zawsze będziesz się posuwał do przodu. Na mistrzowskie tytuły przyjdzie jeszcze czas. Taką mam nadzieję – dodaje z uśmiechem oświęcimianin, który na co dzień uczy się w SMS Żyrardów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kolarstwo. Trzy medale Roberta Rzepki w mistrzostwach Polski w Pruszkowie [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski