Najlepiej z krakowian spisała się Martina Stecka, która zajęła 5. miejsce w rywalizacji na czas. Trener Zbigniew Klęk nie był jednak do końca zadowolony.
- Wykonała może 50 procent planu, bo była jedną z głównych faworytek do medalu - mówi szkoleniowiec. - Ale oczywiście 5. miejsce w Polsce, to też dobry wynik. Za słabo pojechała Weronika Grosicka, która podczas tegorocznych startów nie wypadała poza najlepszą dziesiątkę.
Krakowianie nie zaistnieli podczas wyścigów ze startu wspólnego. - Usprawiedliwiam chłopaków, bo podczas ich wyścigu była straszna pogoda - mówi Klęk. - Przez cały dystans 108 kilometrów towarzyszył im deszcz, wiatr, łamały się gałęzie. Cóż, takie jest czasami kolarstwo. Dobrze, że wszyscy bezpiecznie dotarli do mety, choć na ostatnich, dojazdowych kilometrach nie brakowało wywrotek, także moich zawodników.
Szkoleniowiec może mieć powody do uśmiechu, bo jednak Krakus nie wraca do domu z pustymi rękoma. Zajął bowiem trzecie miejsce w rywalizacji drużynowej, do której liczyły się wyniki z wszystkich konkurencji. Wraz z Goleniowem zmieścił się na podium. Wygrał Copernicus Toruń. Punkty do tej klasyfikacji zrobiły Stecka i Rusnarczyk oraz Marcin Sędzik i Kacper Smreczek. Ze startu wspólnego też zaliczały się wyniki.
Reprezentantów Krakusa czeka odpoczynek, a potem będą przygotowywać się do górskich MP (26-27 sierpnia).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
