Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Koldi" z medalem?

BD
Z udziałem Janusza Kołodzieja rozegrany zostanie w niedzielę w Gdańsku finał Mistrzostw Europy Par. Wspólnie z zawodnikiem Unii Tarnów reprezentację naszego kraju tworzą Krzysztof Kasprzak i Robert Kościecha. Polacy są faworytami imprezy.

Mistrzostwa Europy w Gdańsku

   Janusz Kołodziej ma za sobą bardzo pracowity tydzień. W niedzielę jeździł w meczu ligowym w Tarnowie. W poniedziałek wyjechał do Szwecji, gdzie we wtorek startował w pojedynku Elitserien. Na czwartek zaplanowano półfinał Srebrnego Kasku w Lublinie, a na piątek zaległy turniej młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski w Rzeszowie.
   Sobota to już czas wyjazdu nad morze. Przed turniejem w Gdańsku Janusz będzie mógł trenować w niedzielę od 9, kiedy to zaplanowano oficjalne zapoznanie z torem. Wszystkie ekipy mogą wziąć udział w trzech sesjach treningowych. Z zawodnikiem rozmawialiśmy oczywiście w "drodze".
   - Ostatnio startując w Gdańsku miałeś groźny upadek. Co możesz powiedzieć o torze, na którym odbędą się niedzielne zawody?
   - To tor, który nadaje się do walki. Zawsze na nim dobrze mi się jeździło. Przydałyby się bandy dmuchane. Mój wypadek z meczu ligowego w Gdańsku chyba o czymś świadczył. A to są mistrzostwa Europy i z pewnością nikt nie będzie odpuszczał.
   - Na jakim sprzęcie pojedziesz w niedzielę?
   - Wystartuję na tym samym silniku, na którym jechałem w Gdańsku w lidze. Jest dobrze dopasowany do tego toru. Jeszcze w czasie treningu będzie można coś poprawić.
   - Krzysztof Kasprzak i Robert Kościecha to zawodnicy, których znasz doskonale.
   - Powinniśmy się dogadać bez problemów na torze i poza nim. Zrobimy wszystko, żeby dobrze zaprezentować nasze barwy narodowe.
   - Kto Twoim zdaniem może być najgroźniejszy?
   - Tak naprawdę wszyscy są groźni. Trzeba przede wszystkim robić swoje czyli patrzeć do przodu i jechać na "maxa".(BD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski