Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolęda 2022 w Krakowie. Po dwóch latach przerwy wraca tradycyjna forma świątecznych wizyt duszpasterskich

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Dariusz Gdesz / Polskapresse
Archidiecezja Krakowska zaleca, by w tym roku wrócić do tradycyjnej formy świątecznej kolędy. Jednak to sami kapłani zdecydują, czy zaczekają na zaproszenia mieszkańców, czy też zapukają do każdych drzwi. Również indywidualną sprawą każdego proboszcza jest to, czy kolęda odbędzie się jeszcze w Adwencie, czy może po świętach Bożego Narodzenia.

Pandemia wstrzymała możliwość przychodzenia do kościołów, ale też tradycyjnych odwiedzin kapłanów w domach mieszkańców. W 2020 r. wszyscy byli zmuszeni do świętowania w gronie domowników, czy też udziału we mszach św. za pomocą transmisji telewizyjnych. Kolejny rok, choć również z obostrzeniami, pozwolił by wiele osób odwiedziło kościoły. Niektórzy zdecydowali się również na zaproszenie do swoich domów kapłanów, chociaż nie było takiego zalecenia wydanego przez Archidiecezję Krakowską.

- Były to decyzje proboszczów podjęte razem z wiernymi. Tam, gdzie mieszkańcy sobie tego życzyli, te kolędy się odbywały aczkolwiek było to bardzo w okrojonej liczbie – mówi ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik kurii krakowskiej.

Podczas zbliżających się świąt Bożego Narodzenia nie przewiduje się obostrzeń

- Archidiecezja Krakowska zaleca, by księża wrócili do tradycyjnej formy kolędy, która miała miejsce przed pandemią. Covid-19 wstrzymał możliwość odwiedzin w domach wiernych. W tym miejscu należy przypomnieć, że do odwiedzin rodzin w ich domach obligują nas przepisy Kodeksu Prawa Kanonicznego (Kan. 529 - § 1), jak również wielowiekowa tradycja. W naszej ojczyźnie odbywa się to podczas świąt Bożonarodzeniowych, a np. we Włoszech w czasie świąt Wielkanocnych – mówi nam ks. Łukasz Michalczewski i dodaje – Jesteśmy szczęśliwi, że w tym roku będzie możliwość, obdarzyć domy naszych wiernych Bożym błogosławieństwem.

To, czy ksiądz zapuka do każdych drzwi, czy też zaczeka na zaproszenie, to indywidualna decyzja danej parafii. Archidiecezja nie wydaje w tej kwestii żadnych zaleceń.

W Krakowie od wielu lat parafianie przychodzą do księży i zapraszają ich z wizytą duszpasterską do swoich mieszkań. Jak tłumaczy dyrektor biura prasowego Archidiecezji Krakowskiej, wszystko zależy od specyfiki parafii. - Ludzie pracują do późna, w trakcie dnia mają wiele obowiązków, dlatego księża dostosowują się z wizytami do czasu, gdy parafianie będą mogli ich przyjąć – dodaje ks. Łukasz i tłumaczy, że „kolęda na zaproszenie” nie jest wcale niczym nowym.

Msze święte zamiast wizyt duszpasterskich

W poprzednich latach, gdy księża nie odwiedzali parafian w ich domach, zapraszali mieszkańców poszczególnych miejscowości na specjalne msze święte. Jednak i to nie było nowością, ponieważ od lat, kapłani praktykują odprawianie mszy za mieszkańców danego rejonu kolędowego, który w danym dniu odwiedzają.

- Przez czas pandemii zamiast wizyt duszpasterskich kapłani decydowali się, np. na organizowanie spotkań w salkach przykościelnych lub w świątyniach. W tym roku nie ma już podstaw ku takim decyzjom – dodaje rzecznik kurii. – Teraz kapłani udadzą się z wizytą duszpasterską, aczkolwiek zachęcamy by ten element mszy św. za odwiedzonych jak najbardziej też się pojawiał.

Pandemia odsunęła ludzi od Kościoła?

Kuria krakowska otrzymuje wiele sygnałów, że niektórzy ludzie nie tyle, że wrócili przez ten czas do kościoła, ale przeszli życiowe nawrócenie.

- Ten trudny czas pokazał nam, jak bardzo kruche jest ludzkie życie – mówi ks. Michalczewski.

Jednocześnie kuria zwraca też uwagę, że przez czas pandemii wiele osób zdecydowało się na oglądanie mszy w telewizji.

- My przypominamy, że to nie jest pełne uczestnictwo we mszy św. chociaż dla osób, które w kościele nie mogą się zjawić, na pewno jest to forma duchowego wsparcia - mówi.

W świetle nowego liczenia wiernych w Archidiecezji (red. choć nie mamy jeszcze pełnych danych) widać duży wzrost od ubiegłego roku.

- Z drugiej strony widać, że te dane nie odbiegają mocno od liczb, które były podawane przed pandemią. W niektórych parafiach są to liczby dużo wyższe jeśli chodzi o wiernych, którzy przyszli do kościoła. Są parafie z nieznacznym spadkiem, ale na ten czas to naprawdę pojedyncze miejsca – wylicza ks. Michalczewski.

Kolęda w Adwencie, czy po świętach?

W zależności od tradycji, lub liczby odwiedzanych domów w niektórych parafiach archidiecezji, kolędy rozpoczynają się już w Adwencie. Chociaż jak podaje kuria, takich parafii jest naprawdę niewiele. Większość z nich decyduje się na tradycyjne wizyty po świętach.

Jaki jest cel corocznych wizyt duszpasterskich?

- Najważniejszy cel to niesione przez księdza błogosławieństwa do domu parafian, a także poświęcenie go. Dla osób wierzących to niesłychanie ważne. To obowiązek kapłana, by zaproponować takie błogosławieństwo, a także wspólną modlitwę - przypomina ks. Michalczewski.

Drugi cel kolędy to przede wszystkim możliwość poznania parafian, wsparcia ich, poznania ich problemów, a także sukcesów. Kolęda to też szansa na zachęcenie mieszkańców do włączenia się w działalność parafii. - Dzięki tym wizytom wiele młodych ludzi decyduje się na wstąpienie do grup parafialnych, a całe rodziny angażują się w życie kościoła – dodaje rzecznik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kolęda 2022 w Krakowie. Po dwóch latach przerwy wraca tradycyjna forma świątecznych wizyt duszpasterskich - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski