Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolej na walkę o samorząd

Aleksander Gąciarz
Wojciech Kozak dostał w Proszowicach kosę i najwięcej głosów
Wojciech Kozak dostał w Proszowicach kosę i najwięcej głosów FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
Proszowice. Wybory do Parlamentu Europejskiego pokazały, że PiS, PSL i PO pozostają największymi siłami w powiecie. Jednak przed wyborami do samorządu mają o czym myśleć.

– Na pewno liczyliśmy na nieco więcej. Można powiedzieć, że zarówno my, jak PiS i PSL straciły po kilka procent poparcia w porównaniu z poprzednimi wyborami. Przy niskiej frekwencji głosował tylko twardy elektorat i zyskały na tym mniejsze ugrupowania – przyznaje lokalny szef PO Jacek Tomasik.

Niemal identyczne spostrzeżenia ma prezes powiatowy PSL Piotr Janczyk. Jego partia uzyskała w powiecie drugi wynik, przy czym zapracowali na to przede wszystkim wyborcy z Pałecznicy i Radziemic. Stosunkowo słabo było w Proszowicach. – Ten wynik z Proszowic mnie trochę boli. W końcu nieco środków unijnych dla miasta udało się przyciągnąć. Skorzystała parafia, skorzystał szpital. Może wpływ na to miał fakt, że stosunkowo niewiele tych pieniędzy pozyskała gmina – komentuje prezes Janczyk.

Z największym optymizmem wypowiada się po ogłoszeniu wyników wyborczych lider lokalnych struktur PiS Józef Gawron. Trudno mu się zresztą dziwić, skoro jego partia osiągnęła w powiecie lepszy wynik nie tylko od PO, ale i PSL. – Nasz wynik odbieram bardzo pozytywnie. Traktujemy to jako zapowiedź kolejnych sukcesów. Natomiast nie ukrywam, że martwi mnie poziom obojętności obywatelskiej, co skutkowało bardzo niską frekwencją, jeszcze niższą niż pięć lat temu – tłumaczy.

Dla lokalnych struktur największych partii, eurowybory były tylko rozgrzewką przed jesienną batalią o stanowiska samorządowe. To na nich teraz wszyscy będą się skupiać.

Najwięcej czasu na podjęcie decyzji personalnych dają sobie politycy PSL. Piotr Janczyk zapowiada, że nazwiska kandydatów zostaną ogłoszone we wrześniu.

Z drugiej strony nie ukrywa, że w przypadku wójta Pałecznicy Marcina Gawła, czy burmistrza Nowego Brzeska Grzegorza Czajki, stronnictwo poprze ich kandydatury. Będzie też dążyło do utrzymania status quo w powiecie. Nie padają natomiast deklaracje, czy kandydatem PSL na stanowisko burmistrza Proszowic będzie Jan Makowski. – Mamy swój plan dla Proszowic, ale za wcześnie na podawanie nazwisk – zastrzega.

Władze PO zapowiadają, że na pewno wystąpią w wyborach pod własnym szyldem i wystawią swego kandydata na burmistrza Proszowic. – Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale na dzień dzisiejszy ja jestem gotowy w nich wystartować

– deklaruje Jacek Tomasik. Zapowiada poza tym poparcie Wiesława Rudka w wyborach na wójta Koniuszy oraz kandydata na burmistrza Nowego Brzeska, wyłonionego przez lokalny komitet Ziemia Nowobrzeska.

PiS na razie jednoznacznie deklaruje poparcie dla Tomasza Wilka jako kandydata na wójta w gminie Radziemice. Co do Proszowic, partia się jeszcze waha, choć kilka miesięcy temu Józef Gawron deklarował, że to on będzie się ubiegał o fotel burmistrza.

– W tej chwili oprócz mnie jest jeszcze co najmniej trzech kandydatów. Myślę, że decyzje personalne zostaną podjęte w końcu czerwca i będziemy je chcieli ogłosić w jakiejś uroczystej formie – zapowiada.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski