MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolej, orczyki i sześć tras

DMA
Sześć tras zjazdowych o długości 7,5 km, czteroosobowa kolej krzesełkowa oraz trzy orczyki - na to w tej chwili mogą liczyć narciarze w Orava Snow w Oravskiej Lesnej. W nowootwartym słowackim ośrodku w czwartek było około 60 cm śniegu.

Orava Snow w Oravskiej Lesnej (760 - 963 m n.p.m.)

Krzesełko w ciągu godziny może wywieźć na szczyt Lehotska 2400 narciarzy. Tu trzeba się zdecydować, którą z trzech czerwonych tras - Lehotska 1 (1500 m), Lehotska 2 (1200 m) czy Lehotska 3 (1300 m) - zjedziemy w dół. "Dwójka" i "trójka" doprowadzi nas do stacji dolnej, zaś "jedynką" możemy zjechać do 200-metrowygo wyciągu orczykowego (200 osób/godz.), dzięki któremu dostaniemy się do kolejnego orczyka.
Będzie to 800-metrowy wyciąg na Kohutik. Tu również czekają na nas trzy trasy: czarna (Kohutik 2 - 1000 m) i dwie czerwone: Kohutik 1 - 1000 m i Bucina 1 - 1300 m. Trochę szkoda, że to właśnie w tym miejscu nie stanęło krzesełko.
W ośrodku jest jeszcze 200-metrowy orczyk (200 osób/godz.), z którego korzystają początkujący narciarze.
- Pierwszy etap budowy ośrodka Orava Snow (_www.oravasnow.sk) _został zakończony - informuje Jan Bosnovic, dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce. - Dla wygody narciarzy 4-osobowe krzesełko firmy Doppelmayr zostało wyposażone w ruchomy taśmociąg ułatwiający wsiadanie. Ośrodek dysponuje też parkiem snowboardowym, szkółką narciarską, punktami gastronomicznymi i bezpłatnymi parkingami bezpośrednio przy dolnych stacjach wyciągów. Wspaniałą rozrywką jest również snowtubing, kuligi, jazda na łyżwach na krytym lodowisku oraz jazda psimi zaprzęgami. Warto tu dodać, że 13 marca w Oravskej Lesnej - uchodzącej za najzimniejszą dolinę na Słowacji - rozpocznie się Oravsky Long, czyli sześciodniowe zawody o Puchar Europy i Słowacji w psich zaprzęgach.
Otwarty na początku lutego ośrodek znajduje się w pobliżu polskiej granicy. Najłatwiej do niego dojechać przez przejście graniczne Chyżne/Trstena oraz Glinka/Novot.
- Warto też wspomnieć o wspaniałych widokach na dziewiczą przyrodę regionu orawskiego. Można ją podziwiać z punktów widokowych na dwóch szczytach, na które turystów i narciarzy wywożą wyciąg oraz kolejka - dodaje dyrektor Bosnovic. - Jest też co zwiedzać, np. kościół św. Anny z 1914 r. w Oravskej Lesnej, skansen w Vychylovce czy też Kysucko-Oravską wąskotorową kolejkę leśną.
(DMA)

O śniegu, nartach, kąpieliskach i jaskiniach

JAN BOSNOVIC, dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce: - Ośrodki narciarskie położone około 1000 m n.p.m. - oraz wyżej - mają wystarczającą ilość śniegu. Pod Łomnicą jest 3,5 metra śniegu (słowacki rekord), w Strbskim Plesie - 130 cm, w Jasnej w Niskich Tatrach - 180 cm, w Certovici - 100 cm, a w Zachodnich Tatrach - Zverovce i Oravicach - po około 60 cm. Warunki narciarskie są bardzo dobre. Narzekać nie powinni ani narciarze, ani właściciele ośrodków.
Sytuacja właścicieli ośrodków położonych niżej (około 500 m n.p.m.) jest nie do pozazdroszczenia. Śniegu jest mało, a zapowiedzi meteorologiczne nie są zbyt optymistyczne.
Warto podkreślić, że w tym roku wśród polskich turystów szczególnym powodzeniem cieszą się kompleksy termalne. Przeżywają wręcz oblężenie. To obecnie najpewniejszy produkt turystyczny na Słowacji, gwarantujący korzystanie z ciepłej i leczniczej wody przez cały rok, i to bez względu na pogodę.
Sporym powodzenie cieszą się jaskinie. Również je odwiedza rekordowa liczba turystów.
(DMA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski