18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejarzom odebrano przywileje. Został stres!

Redakcja
Prof. Tadeusz Rotter FOT. ŁUKASZ GRZYMALSKI
Prof. Tadeusz Rotter FOT. ŁUKASZ GRZYMALSKI
ROZMOWA. Z prof. TADEUSZEM ROTTEREM, psychologiem transportu, o pracy dyżurnych ruchu.

Prof. Tadeusz Rotter FOT. ŁUKASZ GRZYMALSKI

- Czy bezpieczeństwa na szlakach PKP pilnują nieprzygotowani pracownicy?

- Nie można tak powiedzieć. Kandydaci na te stanowiska podlegają selekcji, która opiera się także o testy psychologiczne. To wyklucza m.in. zatrudnianie osób, które mogłyby celowo spowodować katastrofę. Wyklucza skutecznie, gdyż takie przypadki się nie zdarzają. Dyżurni pozostają jednak zwykłymi ludźmi. Czasem zawodzą. Niekiedy próbują w desperacki sposób zapobiec nieszczęściu. We Francji dyżurny ruchu gonił samochodem pociąg, który wpuścił na zajęty tor.

- Związkowcy zwracają uwagę na to, że wynagrodzenia dyżurnych nie są adekwatne do stresu i odpowiedzialności.

- Stanowisko dyżurnego wiąże się z pracą w tzw. turnusie, co oznacza dwunastogodzinne zmiany. Jest to obciążenie. Jednak wiele zawodów kolejowych zmusza człowieka do nietypowego rytmu dobowego, do rozpoczynania pracy o dowolnej porze. Dawne PKP były w stanie rekompensować te trudy, gdyż kolejarz korzystał z wielu przywilejów. Firma potrafiła zająć się człowiekiem od narodzin w szpitalu PKP do pogrzebu przy dźwiękach orkiestry PKP. Dziś nie ma o tym mowy.

- Kolejna uwaga związków dotyczy liczby etatów...

- Badania prowadziłem jeszcze przed przekształceniem PKP w grupę spółek. Już wtedy postępowała komputeryzacja, choć w użyciu pozostawały też proste nastawnie. Automatyka i mniejszy ruch kolejowy powodują, że liczba etatów nie może być na poziomie z dawnych czasów. W Danii ruchem w całym kraju sterują trzy osoby! Gdy urządzenia działają, może je obsługiwać niewielu pracowników. Jednak muszą istnieć ekipy, które zareagują na awarie.

ŁUKASZ GRZYMALSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski