Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejki do leczenia są ciągle bardzo długie

Dorota Stec-Fus
Aby dostać się do lekarza, trzeba długo czekać w kolejce. Za długo
Aby dostać się do lekarza, trzeba długo czekać w kolejce. Za długo FOT. ANNA KACZMARZ
Zdrowie. Na wizytę u dermatologa czekamy prawie 7 miesięcy, średnia krajowa to niecałe dwa.

Fundacja Watch and Care przeanalizowała dostęp Polaków do leczenia. Dane otrzymała m.in. od specjalistów z 43 dziedzin medycyny oraz z Rejestru Problemów Pacjentów.

– Wierzymy, że nasze działania wpłyną na decydentów, którzy zaczną bardziej efektywnie zarządzać koszykiem gwarantowanych świadczeń medycznych – mówi dr Krzysztof Łanda, prezes fundacji. W Polsce, która niemal w każdej kategorii medycznej znajduje się w ogonie Europy, bardzo różna jest także dostępność do specjalistów w zależności od regionu.

Pół roku na rezonans kręgosłupa

I tak np. na zabieg usunięcia żylaków kończyn dolnych krakowianin czeka 11,2 miesiąca, podczas gdy średnia krajowa wynosi 7,1 miesiąca. Termin do dermatologa mieszkaniec naszego miasta otrzymuje po prawie 8 miesiącach, a mieszkańcy innych regionów – średnio 1,7 miesiąca.

Na badanie cytogenetyczne, wskazujące na podejrzenie ostrej białaczki, 15-letni chłopiec czekał w Krakowie aż 9,3 miesiąca! W innych miastach było to niespełna 4 miesiące. Mieszkaniec Małopolski otrzymuje termin na zabieg koronarografii po ponad 2 miesiącach, przy średniej – 1,8 miesiąca. Na wizytę u neurochirurga czekamy ponad 8 miesięcy, w innych rejonach kraju 1,2 miesiąca. Na rezonans magnetyczny kręgosłupa możemy liczyć po pół roku, a mieszkańcy innych województw 60 dni wcześniej.

Na leczenie aparatem ortodontycznym dziecko w Dobczy­cach lub Myślenicach czeka 12 miesięcy, podczas gdy np. w Lublinie zaledwie miesiąc. Choć największy problem jest w Płocku, bo tam wolny termin jest po 3 latach! Operacja przepukliny brzusznej w Olkuszu jest przeprowadzana po 4,5 miesiąca, w innych rejonach kraju chorzy trafiają na stół „już” po 35 dniach.

Są też jednak dobre wiadomości. Do chirurga naczyniowego dostaniemy się już po 2,5 miesiąca, w innych województwach muszą czekać na to do 3 miesięcy. Usunięcie torbieli w zatoce szczękowej jest przeprowadzane w Krakowie zaledwie po 1,8 miesiąca, w innych regionach średni czas oczekiwania wynosi 4,3 miesiąca. Niemowlę z ostrą niewydolnością oddechową trafia u nas na stół po dwóch tygodniach, w innych województwach czeka trzy razy tyle.

Ograniczenia dla chorych są wszędzie

To tylko przykłady. Krzysztof Łanda podkreśla, że w Polsce nie ma dziedziny, w której chorzy nie napotykaliby na istotne ograniczenia w dostępie do tzw. gwarantowanych świadczeń.

W najtrudniejszej sytuacji są pacjenci onkologiczni. Np. chory na raka płuc czeka na wizytę u pulmunologa średnio 0,9 miesiąca, następnie 2,4 miesiąca na tomografię. Kolejnym etapem jest wizyta u chirurga klatki piersiowej, która dochodzi do skutku po ok. 30 dniach. Następnie wizyta u onkologa,w najlepszym przypadku po dwóch tygodniach. A potem na skuteczne leczenie często jest już za późno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski