Poczta Polska sprzedała prywatnemu inwestorowi zabytkowy pałac Wołodkowiczów przy ul. Lubicz, znajdujący się w sąsiedztwie Dworca Głównego i Galerii Krakowskiej. W najbliższym czasie obiekt ma zostać zmodernizowany i zmieniony w pasaż handlowy, skomunikowany wewnątrz szklaną windą i schodami.
Za komercjalizację obiektu odpowiada spółka Adept Investment z Warszawy. Planowane otwarcie obiektu po kompleksowej modernizacji przewidziano na drugą połowę 2016 r.
- To piękny dworek.Taki dawny pałac powinien być zagospodarowany na funkcję adekwatną do wnętrz i zabytkowego charakteru. Nie może skończyć się tak, że zostaną ściany i okna, a w środku wszystko zostanie pozmieniane - komentuje Elżbieta Wyszyńska, przewodnicząca Komisji Kultury Rady Dzielnicy I Stare Miasto, na co dzień pracownik ochrony zabytków. Jej zdaniem wnętrza pałacu powinny zostać tak zagospodarowane, aby jak najmocniej oddawały historczyny charakter tego budynku.
W pałacu wciąż można podziwiać ozdobne sztukaterie na ścianach pierwszego piętra oraz parkiety z różnych gatunków drewna, będące pozostałością dawnego wyposażenia luksusowych wnętrz.
- To dobre miejsce na działalność kulturalną, siedzibę jakiejś instytucji, ewentualnie stylową restaurację. Chodzi o to, aby był pałacowy wystrój wnętrz. Nie widzę więc przystosowywania ich do funkcji sklepowych, galeryjnych - dodaje Elżbieta Wyszyńska.
Tymczasem przedstawiciele Adept Investment prowadzą już rozmowy z przyszłymi najemcami branży modowej, obuwniczej, jubilerskiej oraz gastronomicznej. Zapewniają jednak, że wnętrza zostaną zagospodarowane odpowiednio do klasy budynku. Zapewniają, że nie będzie to Galeria Krakowska bis, tyle że w pomniejszeniu. - Jeżeli będą sklepy, to z produktami innych marek. Odmienna ma być też oferta gastronomiczna. W pałacu może powstać ekskluzywna, stylowa restauracja - stwierdza Karol Cieciera z Adept Investment.
Krakowianie przyzwyczaili się, że w budynku przy ul. Lubicz 4 znajduje się Urząd Pocztowy. Pocztowcy korzystają z niego od blisko 70 lat. Wielu krakowian nazywało pałacyk „miejscem ostatniej szansy”, ponieważ można w nim m.in. nadać list lub załatwić inne sprawy pocztowe przez całą dobę.
Pocztowcy zapewniali, że mimo sprzedaży pałacu planują zawrzeć taką umowę z nabywcą, która da im możliwość najmu części budynku. I nadal mają być tam obsługiwani klienci poczty.
- Mogę potwierdzić tylko, że akt notarialny sprzedaży Pałacu Wołodkowiczów w Krakowie, położonego przy ul. Lubicz 4, został podpisany. Planujemy, aby w budynku, po oddaniu go do użytkowania przez nowego właściciela, nadal funkcjonowała nasza placówka pocztowa - informuje Kamila Supron-Kalinowska z biura prasowego Poczty Polskiej.
Cena wywoławcza pałacu w przetargu opiewała na 8,7 mln zł. Przedstawiciele Poczty Polskiej nie wyjawili, za ile ostatecznie obiekt został sprzedany i kto jest nabywcą pałacu.
W jego miejscu w pierwszej połowie XIX wieku stał niewielki pałac prof. Macieja Józefa Brodowicza. Brodowicz odsprzedał pałacyk Towarzystwu Kolei Krakowsko-Górnośląskiej, a w 1851 roku odkupił go od Towarzystwa Piotr Stanisław Moszyński. Niedługo przed śmiercią sprzedał pałacyk.
W 1884 roku zbudowano, dla pochodzących z kresów ziemian - Bolesława i Zofii Wołodkowiczów, nowy pałac będący pięknym przykładem eklektyzmu wzorowanego na architekturze francuskiej, zaprojektowany przez krakowskich architektów Tadeusza Stryjeńskiego i Władysława Ekielskiego. Pałac przed I wojną światową był w posiadaniu Bogdana Ogińskiego. Tuż przed wybuchem II wojny światowej w kilku pomieszczeniach mieściło się Muzeum Etnograficzne.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?