Przekazanie kolejnych pieniędzy pozwoli gminie kontynuować dotychczasowe działania. Ich celem jest nie tylko opróżnienie pomarglowego jeziorka, ale jego całkowita rekultywacja. Dotychczas z "Górki" udało się już wypompować ponad 200 tys. metrów sześc. skażonej chemicznie cieczy i obniżyć tym samym lustro wody o około 4 metrów. Kilkanaście dni temu Trzebinia otrzymała na kontynuację prac około 1,9 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Jak już pisaliśmy - środki mają zostać rozliczone do końca marca przyszłego roku. Burmistrz jest jednak przekonany, że samo pompowanie zakończy się znacznie wcześniej. Najważniejsze, że nie ma już ryzyka, iż potem prace trzeba będzie przerwać. 3 mln zł, które ma trzebińskiemu samorządowi przekazać budżet państwa, pozwoli dalej opróżniać zbiornik.
- To nie koniec starań na rzecz rozwiązania tego ekologicznego problemu. Razem zposeł Beatą Szydło iburmistrzem Adamem Adamczykiem wybieramy się do wojewody małopolskiego, by porozmawiać otym, jak całkowicie pozbyć się toksycznej cieczy idoprowadzić do rekultywacji zbiornika "Górka". Będziemy też namawiać pana wojewodę do zintensyfikowania działań w____tym zakresie - zapewnia starosta Janusz Szczęśniak.
Czy wizyta w Krakowie pomoże? W przeszłości tego typu spotkania już się w końcu odbywały i niewiele z nich wynikało. Tymczasem gmina stoi przed koniecznością rozwiązania kolejnego istotnego problemu - co zrobić z toksycznym osadem, znajdującym się na dnie zbiornika, które jest już coraz bliżej i skąd wziąć na to pieniądze? Na ten cel potrzeba bowiem nieporównywalnie większych funduszy niż wymagało pompowanie cieczy.
(LIZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?