Kolejne rewelacje na taśmach „Wprost”

To kolejne rewelacje z nielegalnie nagranych rozmów ministrów i polityków PO. Dziś tygodnik „Wprost” ma ujawnić następne stenogramy, ale już wczoraj pojawiły się ich fragmenty.

Polska murzyńskość

W rozmowie ministra spraw zagranicznych i byłego ministra finansów, do której doszło na początku tego roku, poruszono kilka wątków.

Pierwszy dotyczy polskiej polityki zagranicznej. Radosław Sikorski krytykuje stanowisko naszego kraju wobec Stanów Zjednoczonych. Ocenia, że sojusz polsko-amerykański jest nic niewart i jest szkodliwy, bo daje poczucie bezpieczeństwa. – Skon­fliktujemy się z Niemcami, Francuzami, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy. Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską ocenę. Taka murzyń­skość – mówi szef MSZ.

Są deale

Kolejny fragment dotyczy PiS i Antoniego Macierewicza.

– Uważam, że można zaj…ć PiS komisją specjalną w sprawie Macierewicza – twierdzi Sikorski. I dodaje, że „Kaczyński się przyspawał do Macierewicza i teraz trzeba ich obu na dno pociągnąć”. – Musisz Donalda namówić – proponuje Jacek Rostowski. A Sikorski odpowiada: – Donald się waha, ale lekko za. Powiedział: niewykluczone. Najpierw będzie skarga do sądu na prokuraturę. (...) No tak, bo to jest skandal ku…. Skandaliczne. (...) To jest ewidentny deal Seremeta z Tuskiem.

Inny deal dotyczy eurowy­borów. Jacek Rostowski jedynkę na warszawskiej liście PO Danutę Huebner nazywa starą komuszką. Sugeruje, że to on chciałby być liderem tej listy, ale Sikorski zaznacza, że nie może mu tego zagwarantować. Obiecuje mu tylko poparcie. Obaj stwierdzają, że są umówieni. A Jacek Rostowski mówi do Radosława Sikorskiego: – Jeśli mam kogoś popierać na komisarza energetycznego, to w moim bezpośrednim interesie jest, żebyś był ty.

Poparcie za spłatę długów

Wprost ujawnia też kolejne wypowiedzi Sławomira Nowaka. Tym razem dotyczy ona wyborów prezydenckich w 2005 roku i poparcia, jakiego wtedy Zbigniew Religa udzielił Donaldowi Tuskowi.

– W 2005 roku, pamiętam, zdobyliśmy jego długi, żeby się wycofał. Cena była taka, żeby się wycofał, bo ten sztab narobił długów strasznych – mówi były minister transportu.

Odseparowanie od syfu

Pojawiły się też fragmenty rozmowy z lutego tego roku między sekretarzem PO Pawłem Grasiem a prezesem Orlenu Jackiem Krawcem. Spekulują m.in. o ewentualnym kandydowaniu Donalda Tuska na szefa Komisji Europejskiej.

– Ciężka decyzja, mówię, bardzo kusząca, bo to jednak idziesz w zupełnie inną orbitę, (...), jesteś dużym misiem, odseparowujesz się od tego folkloru, od tego syfu – mówi Krawiec. I ocenia, że jeśli PO przegra wybory, to „przyjdą te oszołomy, k… i zrobią tu, k…, kocioł taki, że wszyscy będą mieli...”.

Inny wątek tej rozmowy dotyczy obchodów rocznicy 4 czerwca 1989 r. – To obsadza rozumiem Bronek (…). Tylko kasy szukają oczywiście. To Owsiak organizuje, chce ściągnąć kasę od spółek (...), 30 baniek, nie? – mówi prezes Orlenu.