Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne show w Kraków Arenie. Tylko Cracovii żal

Andrzej Stanowski
Hokej. Ponad 12 tysięcy widzów na hokejowym meczu? Takie rzeczy tylko w Krakowie. Szkoda jedynie, że „Pasy” nie zdobyły Pucharu Polski.

Zespół Comarch Cracovii bronił tego trofeum, ale w półfinale po pasjonującej rywalizacji uległ Ciarko PBS Sanok. W wielkim finale wygrał GKS Tychy.

To były pierwsze mecze hokejowe w Kraków Arenie.

– Ta hala może być dla Krakowa takim symbolem jak dla Nowego Jorku Madison Square Garden – mówił trzykrotny olimpijczyk Wiesław Jobczyk.

Na starciu Cracovii z Ciarko padł krajowy rekord frekwencji: na widowni było 12500 osób. Kibice oglądali bardzo ciekawy, szybki mecz, w którym szczęście było po stronie sanoczan.

– Cracovia była może zespołem ciut lepszym, ale my byliśmy skuteczniejsi – przyznał po meczu strzelec zwycięskiego gola Martin Vozdecky. Znakomicie spisywali się bramkarze Rafał Radziszewski i Kanadyjczyk Brayan Pitton. Szczególnie ten drugi bronił chwilami jak w transie. W 33 min, leżąc na lodzie, wybronił strzał Sebastiana Kowa­lówki z jednego metra. Kilkadziesiąt sekund później Michael Danton wykorzystał prezent Macieja Kruczka i było 1:1, Cracovia grała wtedy w przewadze.

– Byliśmy w dołku, ten gol dodał nam wiary – mówił Voz­dec­ky, który w 3. tercji zadał decydujący cios.

Trener Cracovii Rudolf Rohaczek żałował niewykorzystanych okazji: – Mieliśmy mnóstwo sytuacji, nie potrafiliśmy nawet trafić do pustej bramki. A sami rozdawaliśmy rywalom prezenty.

W drugim półfinale tyszanie szybko załatwili sprawę, po 61 sekundach prowadzili 2:0. Kiepsko bronił w JKH reprezentacyjny golkiper Przemysław Odrobny, został zmieniony w 28 minucie.

W finale, który stał na słabym poziomie, nie było większych emocji. Tyszanie na początku drugiej tercji objęli prowadzenie, potem kontrolowali przebieg wydarzeń na tafli. Po graczach Ciarko widać było trudy meczu z Cracovią. O niemocy sanoczan najlepiej świadczy fakt, że nie potrafili nawet wykorzystać gry w podwójnej przewadze. GKS Tychy zdobył Puchar Polski już po raz szósty.

PÓŁFINAŁY

Ciarko PBS Sanok – Comarch Cracovia 3:2 (0:1, 2:0, 1:1)

Bramki: 0:1 Wróbel (Stoklasa, Kalus) 15, 1:1 Danton 33, 2:1 Kostecki (Richter, Zapała) 38, 2:2 Pasiut (Sto­klasa, S. Kowalówka) 41. 3:2 Vozdecky (Sinagl 45).

Sędziowali: Paweł Meszyński i Przemysław Kępa. Kary: 8-6 min. Widzów: 12500.

Ciarko: Pitton – Zatko, Richter, Vozdecky, Zapała, Sinagl – Dutka, Williams, Cichy, Pietrus, Danton – Turon, Rąpała, Endal, Wilusz, Krajczi – Demkowicz, Ćwikła, Strzyżowski, Kostecki, Wanat.

Cracovia: Radziszewski – Noworyta, A. Kowa­lówka, S. Kowalówka, Słaboń, Pasiut – Wajda, Kruczek, Fojtik, Valczak, McCauley – Kłys, Liotti, Stoklasa, Kozłowski, Kalus – Maciejewski, Witowski, Wiśniewski, Wróbel, Fraszko.

JKH Jastrzębie – GKS Tychy 1:6 (0:2, 0:3, 1:1)

Bramki: 0:1 Sokół (Woźnica, Pociecha 1, 0:2 Mojzis (Rzeszutko) 2, 0:3 Kartoszkin (Galant) 28, 0:4 Bagiński (Woźnica) 28, 0:5 Guzik (Rzeszutko, Kuzin) 40, 0:6 Bagiński (Woźnica, Sokół) 52, 1:6 Steber (Bryk) 54.

Sędziowali: Maciej Pachucki i Włodzimierz Marczuk. Kary: 8 – 12 min. Widzów: 5500.

FINAŁ

Ciarko PBS Sanok – GKS Tychy 1:3 (0:1, 1:2, 0:0)

Bramki: 0:1 Vitek (Woźnica, Ferenc) 19, 0:2 Kuzin (Guzik) 22, 1:2 Endal (Danton) 24, 3:1 Vitek (Woźnica, Pociecha) 40.

Sędziowali: Kępa i Meszyński. Kary: 16 – 24 min. Widzów: 11000

Ciarko: Pitton – Zatko, Richter, Vozdecky, Zapała, Sinagl – Dutka, Williams, Ćwikła, Pietrus, Danton – Turon, Rąpała, Endal, Wilusz, Biały – Demkowicz, Ćwikła, Strzyżowski, Kostecki, Wanat.

GKS: Żigardy – Pociecha, Sokół, Vitek, Bagiński, Woźnica – Wanacki, Besch, Kolusz, Kartoszkin, Galant – Ferenc, Mojzis, Guzik, Rzeszutko, Kuzin – Kotlorz, Majoch, Rożycki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski