Po meczu MKS Siemianowice - Unia Tarnów
Zakładał on odniesienie przez tarnowian kompletu zwycięstw i w sobotę podopieczni trenera Franciszka Gąsiora zrobili kolejny krok w tym celu, pokonując w wyjazdowym spotkaniu MKS Siemianowice. Po tej wygranej tarnowianie awansowali w tabeli na piątą pozycję, w dodatku ASPR Zawadzkie pokonał we własnej hali Viret Zawiercie, dzięki czemu Unia ma do obu tych zespołów już tylko punkt straty (pamiętać jednak należy, że zarówno ASPR, jak i Viret rozegrały o jeden mecz mniej niż "siódemka" z Mościc).
Po meczu w Siemianowicach trener Unii, Franciszek Gąsior powiedział: - Zagraliśmy bardzo dobrze w obronie. Nieco gorzej było ze skutecznością, zwłaszcza po przerwie, kiedy nie potrafiliśmy kilku kontr zakończyć celnym rzutem. Cały czas jednak prowadziliśmy i nasze zwycięstwo nie było praktycznie ani przez moment zagrożone. Podobnie jak po ubiegłotygodniowym meczu z Orlikiem Czwórką Brzeg, chciałbym wyróżnić całą drużynę za postawę w obronie. Indywidualnie na słowa uznania zasłużyli natomiast z pewnością obaj bramkarze: Paweł Wojtanowski i Paweł Pecka, trudno natomiast wyróżnić tym razem kogokolwiek za grę w ataku.
(STM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?