Czytaj także: Węgiel wciąż będzie nas truł
Bo nie eliminuje on z rynku najbardziej trujących miałów oraz mułów i pozwala wciąż sprzedawać zasiarczony i zapopielony urobek. Ministerstwo Energii, odpowiedzialne bezpośrednio za projekt, ulega - podobnie jak poprzednicy z rządu PO-PSL - lobby węglowemu. I ucieka od zmian prawnych, które faktycznie mogłyby zmniejszyć smog.
Co z tego, że od lipca w Małopolsce, w nowych budynkach montować będzie można tylko piece spełniające najwyższe normy, skoro wciąż w sprzedaży dostępny będzie marnej jakości węgiel. Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego obrazowo opisując sytuację mówi, że to tak jakbyśmy przyjechali na stację paliw nowoczesnym samochodem a na stacji dostępna byłaby jedynie zanieczyszczona benzyna, która zniszczy nam silnik i wydzieli mnóstwo zanieczyszczeń.
Oczywiście, biorąc pod uwagę, że do tej pory w Polsce nie doczekaliśmy się żadnych norm jakości sprzedawanego węgla, każde uregulowania będą krokiem w dobrą stronę. Rząd PiS, publikując właśnie swoje propozycje, zachowuje się jednak tak, jakby zapomniał o tym, co działo w ostatnich tygodniach, gdy normy jakości powietrza praktycznie codziennie były przekroczone były o kilkaset procent a do szpitali masowo zaczęły trafiać osoby z dolegliwościami układu oddechowego. Duży wpływ na to miał właśnie spalany w piecach marnej jakości węgiel. Tylko radykalne i zdecydowane działania mogą doprowadzić do tego, by „czarny styczeń” się nie powtórzył. A nie półśrodki, które rząd właśnie nam zaproponował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?