Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny sąd nad strzelaniną

Paweł Chwał
Tuchów - Tarnów. Matka i brat postrzelonego podczas policyjnej blokady Andrzeja Swoszowskiego twierdzą, że winę za śmierć mężczyzny ponoszą funkcjonariusze.

W Tarnowie trwa już trzeci proces w sprawie tragicznych wydarzeń sprzed blisko pięciu lat, które rozegrały się przy drodze wylotowej z Tuchowa.

Wcześniejsze wyroki uniewinniające policjanta Daniela Sz. uchylił Sąd Najwyższy. Skierował sprawę do ponownego rozpoznania przed Sądem Rejonowym w Tarnowie. To właśnie z broni Sz. pochodził pocisk, który rykoszetem śmiertelnie ranił Andrzeja Swoszowskiego.

Policjanci strzelali w styczniu 2011 r. w kierunku uciekającego przed pościgiem kierowcy samochodu. Swoszowski na miejscu znalazł się przypadkowo.

- Był to nieszczęśliwy wypadek i oskarżony nie może ponosić za to w żaden sposób odpowiedzialności - twierdzi Konrad Serafiński, obrońca policjanta.

Podczas wczorajszej rozprawy zeznawała mama zmarłego. Przekonywała, że mundurowi powinni byli na czas organizowanej blokady drogowej zostawić Andrzeja Swoszowskiego w komisariacie, a nie na zewnątrz.

- Oni zabrali go z drogi i przywieźli do Tuchowa, byli za niego odpowiedzialni - twierdziła Genowefa Swoszowska, która wciąż przeżywa śmierć syna. Prokurator domaga się dla Daniela Sz. kary 1,5 roku więzienia w zawieszeniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski