Kolejny sukces Sandecji zakończony awansem. Rewolucja w klubie trwa

Gola dla sądeczan w starciu ze Słowakami zanotował Jakub Wróbel. Kolejny mecz sparingowy zaplanowano na sobotę 1 lipca z Zagłębiem Sosnowiec, które w minionym sezonie uplasowało się na 11. miejscu w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi. Z kolei w poniedziałek 3 lipca piłkarze „Dumy Krainy Lachów” wyjadą na zgrupowanie do Trzebnicy. Obóz potrwa pięć dni, a w tym czasie podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego rozegrają potyczki ze spadkowiczem z ekstraklasy Miedzią Legnica w Wałbrzychu i Śląskiem II Wrocław we wspomnianej Trzebnicy.

Odeszło ośmiu piłkarzy

Jak już informowaliśmy decyzją zarządu MKS Sandecja, ale również samych piłkarzy, biało-czarnych barw w nowym sezonie 2023/2024 nie będą dłużej reprezentować Tomasz Boczek, Jakub Iskra, Chorwat Ivan Nekić, Krystian Palacz, Damian Chmiel, Senegalczyk Elhadji Maissa Fall, Bartłomiej Kasprzak oraz Martin Kostal.

- Panowie, serdecznie dziękujemy za czas spędzony w naszym Klubie oraz emocje, które dostarczaliście wszystkim sympatykom "Sączersów" przez ostatnie lata. Życzymy Wam dużo zdrowia oraz sukcesów w nowych miejscach na piłkarskim szlaku – przekazała Sandecja na swojej stronie internetowej.

Najdłużej w Nowym Sączu grał 30-letni Kasprzak, który w mieście nad Dunajcem występował począwszy od kampanii 2015/2016 notując m.in. historyczny awans do ekstraklasy. Kibice sądeczan zżyli się też zapewne z Tomaszem Boczkiem czy Damianem Chmielem. Pierwszy z nich, 33-letni obrońca był graczem Sandecji przez trzy sezony, a od nowego będzie występował w innym spadkowiczu z 1. ligi – Chojniczance Chojnice. 36-letni Chmiel (w N.Sączu od sezonu 2018/2019) wraca w rodzinne strony.

- Szkoda mi tego klubu. Gdybym mógł cofnąć czas, to pewne rzeczy zrobiłbym inaczej. Dałem jednak z siebie ile mogłem, a jako zespół nie daliśmy rady – mówił nam niedawno. Doświadczony gracz w zakończonym niedawno sezonie zanotował 26 meczów w lidze, w których uzbierał 2 gole i 3 asysty (do tego 2 występy w Pucharze Polski).

Nowe twarze

W ostatni piątek roczną umową z sądeczanami z opcją jej przedłużenia o kolejnych dwanaście miesięcy związał się Ratislav Vaclavik. Co ciekawe 26-letni defensywny pomocnik w minionej kampanii występował na boiskach rodzimej ekstraklasy notując w barwach wspomnianego Tatranu Liptowski Mikulasz 31 spotkań i 6 goli.

Dzień wcześniej poinformowano o pozyskaniu z drugoligowej Pogoni Siedlce 29-letniego obrońcy Michała Rutkowskiego (26 meczów w lidze i gol), z którym parafowano umowę mającą obowiązywać do końca czerwca 2025 roku.

Ciekawym ruchem może okazać się pozyskanie z beniaminka PKO BP Ekstraklasy Ruchu Chorzów Mikołaja Kwietniewskiego. 24-letni pomocnik w ostatniej kampanii rozegrał 18 spotkań w Fortuna 1. Lidze i miał jedną asystę. Jego umowa będzie obowiązywała przez najbliższe dwa lata.

Wcześniej na naszych łamach informowaliśmy o pozyskaniu przez Sandecję m.in. 26-letniego brazylijskiego pomocnika Marcinho czy występującego już w przeszłości w biało-czarnych barwach 32-letniego obrońcy Mateusza Bartkowa.

W poniedziałek klub z Kilińskiego 47 pozyskał nowosądeckiego piłkarza grającego dotychczas w trzecioligowych Czarnych Połaniec, Eryka Galarę, wychowanka Dunajca. Tam 22-letni pomocnik zanotował świetny sezon rozgrywając 31 meczów, w których zdobył aż dziesięć bramek i miał cztery asysty. Z Sandecją gracz ten związał się dwuletnią umową.

We wtorek z biało-czarną koszulką pozował już kolejny nowy nabytek – obrońca Karol Smajdor (umowa na dwa lata), który w poprzednim sezonie w barwach KKS 1925 Kalisz zanotował 16 meczów w 2. lidze.

Drugoligowe rozgrywki wystartują w weekend 22-23 lipca, pierwszym rywalem Sandecji w Grudziądzu będzie Olimpia.

W młodych siła!

Po sukcesie zespołu Sandecji U19 prowadzonego przez Sławomira Cetnarowskiego, jakim był awans na szczebel Centralnej Ligi Juniorów, czyli ekstraklasy dla młodych, w niedzielę przyszedł kolejny. W rewanżowym starciu o wejście do Centralnej Ligi Juniorów U-17 Sandecja po dogrywce okazała się lepsza od Varsovii Warszawa! W pierwszym meczu było 4:3 dla sądeczan, w drugim 2:1 zwyciężyli warszawianie. W dogrywce gola na 2:2 zdobył Krzysztof Piskor i wszystko stało się jasne.