„Kolejorz” pędzi, ale nie dogania

Grupa mistrzowska
Lech Poznań 2 (1)
Górnik Zabrze 1 (1)

Bramki: 1:0 Lovrencsics 5, 1:1 Sobolewski 40, 2:1 Lovrencsics 49.

Lech: Gostomski – Możdżeń, Arajuuri, Kamiński, Kędziora (56 Henriquez) – Linetty, Trałka – Lovrencsics, Claasen (75 Kownacki), S. Pawłowski (85 Formella) – Hamalainen.

Górnik: Steinbors – Olkowski, Danch, Szeweluchin, Kosznik – R. Sobolewski (80 Oziębała) – Nako­ulma, Iwan, Gwaze, Madej (83 Kurzawa) – Zachara (67 Jeż).

Sędziował: Paweł Gil (Lublin).

Widzów: 21 826.

W wieku oldboja w Radosławie Sobolewskim obudził się snajper. Ta genialna bramka, którą zdobył w Poznaniu – strzałem z 30 m, prosto w „okienko” – była już jego siódmą w tym sezonie. Dla porównania: przez cztery ostatnie lata gry w Wiśle zdobył w lidze trzy gole.

„Sobola” w Poznaniu przyćmił jednak Gergo Lovrencsics, majsterszykiem była druga z bram­kowych akcji Węgra. W pierwszej asystę zaliczył Szymon Pawłowski. On też ostatnio prezentuje się świetnie, a sobotnich rywali ocenił tak: – Górnik nie pokazał zbyt wiele. Owszem, strzał Radka był najwyższej klasy, ale później w zasadzie mógł nam zagrozić tylko w jednej sytuacji Prejuce Nakoulma.

Pogoń Szczecin 0
Lechia Gdańsk 2 (2)

Bramki: 0:1 Makuszewski 33, 0:2 Sadajew 38.

Pogoń: Janukiewicz – Frączczak, Dąbrowski, Golla, Lewandowski – Popara (41 Rogalski), Rafał Murawski – Małecki (71 Walski), Akahoshi, Murayama (46 Kun) – Robak.

Lechia: M. Bąk – Deleu, K. Bąk (18 Bieniuk), Dawidowicz, Leković – Vranjes, Pietrowski – Makuszewski (75 P. Frankowski), Wiśniewski, Grzelczak – Sadajew.

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Widzów: 6894.

Dawno, dawno temu sędziowie nie stanowili problemu dla Dariusza Wdowczyka... Kilka lat przymusowej przerwy w pracy zrobiło jednak swoje i dziś Wdowczyk, jeden z głównych bohaterów korupcyjnej afery w polskim futbolu, nie patyczkuje się z arbitrami.

– Boczny sędzia – pamiętam tego pana – jest wyjątkowo złośliwy. Nie wiem, czy w stosunku do mnie czy do Pogoni... – tak trener szczecinian, wyrzucony na trybuny za obrażenie arbitra, rozpoczął po meczu całkiem spory wątek swojej wypowiedzi.

Na boisku jego piłkarze mieli mniej do powiedzenia. Lechii zwycięstwo zapewnili zawodnicy wypożyczeni z Tereka Grozny – Maciej Makuszewski (najlepszy na boisku) i Czeczen Zaur Sadajew.

Ruch Chorzów 3 (0)
Zawisza Bydgoszcz 1 (0)
Bramki: 1:0 Starzyński 64, 2:0 Starzyński 74, 2:1 Kadu 89, 3:1 Jankowski 90+2.

Ruch: Buchalik – Szyndrowski, M. Malinowski, Stawarczyk, Sadlok – Starzyński, Surma – J. Kowalski (11 Włodyka), Babiarz (79 Jankowski), Zieńczuk (88 Gigołajew) – Kuświk.

Zawisza: W. Kaczmarek – Lewczuk, Micael, Skrzyński, Ziajka – Hermes [65], Drygas – Wójcicki, Dudek, Carlos (60 Alvarinho) – Geworgian (72 Kadu).

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 5800.

– Byliśmy blisko przeciwników, względnie szybko odbieraliśmy piłkę, ale także szybko ją traciliśmy. Błędy techniczne napędzały akcje Ruchu – ocenił Ryszard Tarasiewicz, szkoleniowiec Zawiszy.

Mecz nabrał rumieńców w II połowie, chorzowian do zwycięstwa poprowadził Filip Starzyński. – W przerwie tłumaczyłem zawodnikom, że muszą grać cierpliwie, żeby znaleźć dziurę w defensywie Zawiszy. I tak się stało – komentował trener Ruchu Jan Kocian.

Grupa spadkowa
Korona Kielce 3 (1)
Podbeskidzie Bielsko-Biała 2 (1)

Bramki: 0:1 Łatka 2, 1:1 Trytko 18 karny, 1:2 Stą­por­ski 71, 2:2 Kiełb 86, 3:2 Stano 90.

Korona: W. Małecki – Golański, Stano, Dejmek [81], Sylwestrzak – V. Jovanović, Petrow (76 Kiełb) – P. Sobolewski, Trytko (62 Chi­żniczenko), Pyłypczuk (55 Janota) – Korzym.

Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Teli­chowski, Konieczny, Adu Kwame – Chmiel, Sloboda, Łatka (61 Stąporski), Iwański, P. Malinowski (71 Pietruszka) – Pawela (89 Lebedyński).

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 5967.

Dariusz Łatka, wychowanek krakowskiego futbolu, rocznik 1978, po ponad 120 występach w ekstraklasie doczekał się pierwszego gola. To, że w ostatecznym rozrachunku nic bielszczanom nie dał, jest efektem ich niefrasobliwości w końcówce meczu. W liczebnej przewadze stracili dwa gole! Tego dającego Koronie zwycięstwo wbił im głową Pavol Stano, po centrze z wolnego Pawła Golańskiego.

– Wydaje mi się, że musimy przegrywać, żeby iść do przodu. W końcówce meczu zespół zostawił na murawie duszę. Osiem miesięcy na to czekałem – stwier­dził trener kiel­czan Jose Rojo Martin „Pacheta”.

Jagiellonia Białystok 1 (1)
KGHM Zagłębie Lubin 0

Bramka: 1:0 Piątkowski 27.

Jagiellonia: Słowik – Modelski, Uka, M. Baran, J. Straus – Grzyb, Pazdan – Quintana (90+4 Tosik), Dźwigała (46 Popchadze), Gajos – Piątkowski (62 Balaj).

Zagłębie: Ptak – Widanow, Bilek, Dżinić, Rymaniak – Piątek, Curto – Abwo, Piech (77 Bertilsson), Błąd – Papadopulos (22 Przybecki).

Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 3678.

Dzisiaj: Śląsk Wrocław – Widzew Łódź (18).