Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejowe domy w ruinie

Magdalena Balicka
W Oświęcimiu już wejście do budynku kolejowego odstrasza
W Oświęcimiu już wejście do budynku kolejowego odstrasza Taida Jasek
Małopolska zachodnia. W ub.roku PKP wydały 6 mln zł na remonty zamieszkanych budynków na terenie całej Polski. W Chrzanowie i Oświęcimiu kolejowe kamienice wymagają pilnych napraw, a funduszy brakuje

Brudne i zrujnowane dworce w Małopolsce zachodniej to niejedyna brzydka wizytówka kolei. Dla byłych pracowników PKP największą zmorą są stare domy i kamienice, w których mieszkają. Kolej od lat nie inwestuje w remonty. Lokatorzy żyją w fatalnych warunkach i nie mogą w żaden sposób doprosić się żadnych zmian na lepsze.

Zofia i Andrzej Pawlikowscy od 20 lat mieszkają w kamienicy przy ul. Fabrycznej 17 w Chrzanowie. Oboje przepracowali na kolei po 20 lat. Pani Zofia jest na rencie kolejowej, a pan Andrzej na zwykłej.

- Od kilkunastu lat regularnie błagamy kolej o wymianę okien i drzwi. W zimie jest nie do wytrzymania, tak ciągnie przez szczeliny - wyznaje pani Zofia. Brakuje jej koców, by zatykać dziury. Nie mają łazienki, a wspólna ubikacja dla sześciu mieszkań na klatce schodowej jest w opłakanym stanie.

Małżeństwo jest bardzo schorowane. Pani Zofia leczy się na astmę i cukrzycę. Pan Andrzej na serce. Jest także pod stałą kontrolą psychologa.

- Podupadłem na zdrowiu, gdy kolej wypowiedziała mi umowę proponując w zamian trzyletni kontrakt - opowiada mężczyzna. Po wygaśnięciu kontraktu umowy mu nie przedłużono.

Pawlikowscy mają na miesiąc w domowym budżecie ok. tysiąca zł, z których muszą opłacić media i wykupić leki. Za mieszkanie pomaga im płacić Ośrodek Pomocy Społecznej. By przeżyć, pan Andrzej codziennie zbiera złom.

- Nie kradnę, nikogo nie nagabuję. Całe życie uczciwie pracowałem i teraz też wolę zbierać stare puszki po piwie czy coli niż żebrać - wyznaje. Ma żal do kolei, że nie dba o byłych pracowników i o swoją własność.

- Nie chcemy luksusów, tylko najzwyklejszych, szczelnych drzwi i okien. Nie musielibyśmy tyle na ogrzewanie wydawać - mówi.Pracownicy biura prasowego PKP S.A. przyznają, że wpłynęły do nich pisma od Pawlikowskich, jednak na remonty nie
mają co liczyć ani w tym, ani w przyszłym roku.

- Decyzję o dofinansowaniu wymiany stolarki okiennej i drzwiowej zawieszono do czasu spłaty zadłużenia z tytułu umowy najmu lokalu - tłumaczy Katarzyna Mazurkiewicz, rzecznik PKP S.A.

Pawlikowscy stary dług powoli spłacają, ale przy ich dochodach zajmie to jeszcze lata. Kolej nie remontuje także ludziom, którzy nie mają długów. W blokach kolejowych w Oświęcimiu ludzie sami malują klatki schodowe, bo inaczej zarośliby brudem. Drzwi wejściowe ledwo trzymają się na zawiasach, tynk odpada płatami.

- A płacimy wcale niemało - skarżą się. PKP S.A. remontuje głównie te budynki, które wymagają tego ze względu bezpieczeństwa. W 2013 roku na remonty przeznaczyła niecałe 4,3 mln zł, a w minionym roku 6,5 mln zł. To kwoty wydane na lokale mieszkalne w całej Polsce. Jest ich ok. 21 tysięcy.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski