Krynicki festiwal im. Jana Kiepury
(INF. WŁ.) Jedni śpiewacy lubią konkursy sztuki wokalnej, inni ich nienawidzą. Ci pierwsi chętnie się poddają ocenie jury, choć kosztuje ich to sporo nerwów, ci drudzy uważają, że takie wyścigi o uznanie komisji artystycznej nie mają sensu. Juliusz Ursyn-Niemcewicz (solista Opery Śląskiej, wystąpi w br. na Festiwalu im. Jana Kiepury w "Traviacie"), powiedział "Dziennikowi", że konkursy, w których wszystko jest wyważone po aptekarsku nie mają nic wspólnego ze sztuką. - My śpiewamy dla publiczności. Ona jest jedynym uczciwym jury, czego dowody mamy co roku w Krynicy - skomentował.
- Młodziutka, obdarzona wspaniałym głosem i wdziękiem artystka święci ostatnio triumfy na scenach w Polsce i za granicą. Jest nadzieją i przyszłością sztuki operowej - powiedział nam Bogusław Kaczyński.
Śpiewaczka na co dzień występuje z powodzeniem w Operze Poznańskiej.
(PG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?