Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolizje i nerwy na wąskiej alejce wzdłuż Błoń [ZDJĘCIA]

Małgorzata Mrowiec, MAG
Na rekreacyjnej alejce wzdłuż Rudawy, niezwykle uczęszczanej, nietrudno o konflikt
Na rekreacyjnej alejce wzdłuż Rudawy, niezwykle uczęszczanej, nietrudno o konflikt Michał Gąciarz
Zwierzyniec. Od lat Kraków czeka - i nie może się doczekać - na ring wokół Błoń, wygodny zarówno dla spacerowiczów, rowerzystów i rolkarzy. Mieszkańcy teraz apelują: poszerzcie trasę wzdłuż Rudawy!

Szczególny punkt zapalny na trasie wokół Błoń to odcinek ul. Na Błoniach - alejka między Piastowską a al. Focha, wzdłuż Rudawy. Jest po prostu za wąsko.

- Wieczorami chodzimy na spacery, mieszkamy nieopodal. Ta ścieżka nie raz prawie przyprawiła nas o zawał. W sobotę rowerzysta niemal w nas wjechał. Gdy tylko więcej ludzi wyjdzie na deptak, nie można się spokojnie poruszać - mówi Piotr Olejnik, spacerujący z żoną.

W weekendy i w godzinach wieczornych w tygodniu przebicie się rowerem przez grupy pieszych niemal graniczy z cudem. Dźwięk hamulców to najczęstsze, co można usłyszeć. Piesi nie mogą liczyć na spokojny spacer. A osoby siedzące na ławkach, często z wózkiem lub rowerem obok, stają się zawalidrogami.

- Ta ścieżka to skandal. Tutaj jazda na rowerze zakrawa o sporty ekstremalne. Tak się składa, że muszę przejechać ten odcinek, żeby dostać się do domu, ale zamiast na przyjemnościach jazdy, skupiam się na tym, aby omijać gęste tłumy ludzi - mówi rowerzysta Tomasz Madej. Dochodzi do kolizji, pyskówek, przepychanek. Trwa walka o dominację na ścieżce. Do tego co jakiś czas wjeżdża na fragment tej alejki samochód, bo to dojazd do jednego z klubów sportowych na Błoniach. Jak komentują korzystający z trasy - wystarczyłoby ją poszerzyć o metr!

W ramach zapowiadanego od lat zagospodarowania terenu przy Wielkiej Łące przewidywano stworzenie oddzielnych alejek dla pieszych, biegaczy, rowerzystów i rolkarzy. Miały też powstać miejsca do odpoczynku i nowe oświetlenie. Ale ringu wokół Błoń, który miał budować Zarząd Infrastruktury Sportowej, jak nie było, tak nie ma.

Natomiast jak informuje Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, w przyszłym roku szerszy i pokryty asfaltem odcinek trasy zyskamy wzdłuż ulicy Piastowskiej. Ale o dalszych planach nic nie wiadomo.

- Teraz chodnik wzdłuż Piastowskiej stanowi wąskie gardło, więc nie wszyscy tamtędy jadą. A kiedy już będzie szerszy, z asfaltem, więcej osób będzie chciało robić całe okrążenie wokół Błoń. Wtedy na alejce między Piastowską a Focha sytuacja jeszcze się pogorszy - zwraca uwagę Szczęsny Filipiak, przewodniczący Dzielnicy VII Zwierzyniec. Dodaje też, że zmartwił się, gdy na wiosnę wzdłuż alejki, od strony Rudawy postawiono lampy - bo stanęły tak, że zabierają część miejsca, gdzie trasa mogłaby być poszerzona.

„Siódemka” od prawie 10 lat właściwie co roku postuluje, by w budżecie miasta znalazły się pieniądze na remont i poszerzenie alejki wzdłuż Rudawy. Bez skutku. Nie przeznaczyła sama na ten cel potrzebnych ok. 300-400 tys. zł, ponieważ na terenie dzielnicy są mieszkańcy, którzy od 30 lat czekają na ulice czy chodnik, bo chodzą po poboczu. Przewodniczący mówi natomiast, że dzielnica może dołożyć się do tej inwestycji. - Jeszcze w tym roku podejmiemy rozmowy z nowym dyrektorem ZIKiT-u - deklaruje Filipiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski