Kołodziej czeka w finale

Dzisiaj na torach w Lublinie, Pile, Ostrowie Wielkopolskim. i Krakowie rozegrane zostaną turnieje ćwierćfinałowe Indywidualnych Mistrzostw Polski. W zawodach tych wystąpi m.in. trzech zawodników Unii Tarnów Krzysztof Buczkowski, Ernest Koza i Kacper Gomólski.

Buczkowski i Koza będą startowali na torze w Lublinie, gdzie ich najgroźniejszymi rywalami w walce o awans do półfinału w Opolu (24 lipca) będą: Piotr Protasiewicz z Falubazu Zielona Góra, Przemysław Pawlicki i Grzegorz Zengota z Unii Leszno oraz zawodnik miejscowgo KMŻ Lublin Robert Miśkowiak. W lubelskim ćwierćfinale wystąpią także trzej byli zawodnicy „Jaskółek” Tomasz Rempała, Marcin Rempała (obaj KSM Krosno) oraz Jakub Jamróg (Orzeł Łódź).

Spośród zawodników „Jaskółek” w turnieju w Lublinie zdecydowanie większe szanse na awans do półfinału ma Buczkowski. _– Awans do półfinału w Opolu to mój główny cel na dzisiejsze zawody. Lubię jeździć na lubelskim torze, choć przyznam, że w ostatnich latach nie miałem okazji startować na tym obiekcie. Mam jednak nadzieję, że nawierzchnia toru niewiele się zmieniła, jestem więc przed zawodami dobrej myśli _– przyznał popularny „Buczek”, który w ostatnim meczu ligowym w Lesznie zanotował najlepszy występ w tym sezonie. _– Czuję się coraz pewniej, mam szybkie motocykle i wierzę, że w __dalszej części sezonu będę jeździł już tylko lepiej _– podkreślił.

Dla drugiego z tarnowian, który wystąpi w lubelskim ćwierćfinale, Ernesta Kozy, będzie to debiut w rozgrywkach Indywidualnych Mistrzostw Polski. – Obsada lubelskich zawodów nie jest aż tak mocna, dlatego uważam, że Ernest wcale nie stoi na straconej pozycji w walce o awans do półfinału w Opolu. Na pewno stać go na zajęcie miejsca w czołowej ósemce, która wywalczy awans do kolejnej rundy. Wiele będzie jednak zależało od __nastawienia psychicznego zawodnika – stwierdził kierownik drużyny „Jaskółek” Paweł Baran.

Trzeci z tarnowian, Kacper Gomólski o awans do półfinału w Rawiczu (24 lipca) rywalizował będzie dzisiaj na torze w Ostrowie Wlkp. – Na zawody przyjadę bezpośrednio po środowym meczu ligi duńskiej. Jestem jednak przyzwyczajony do takich podróży i nie powinno mi to przeszkodzić w dobrym przygotowaniu się do zawodów. Moim głównym celem jest awans do turnieju półfinałowego – stwierdził Gomólski.

Najgroźniejszymi rywalami popularnego „Gingera” w dzisiejszych zawodach w Ostrowie Wlkp. będą Piotr Pawlicki z Unii Leszno, Grzegorz Walasek z Włókniarza Częstochowa, Patryk Dudek z Falubazu Zielona Góra oraz Rafał Okoniewski z GKM Grudziądz i Krystian Pieszczek w Wybrzeża Gdańsk.

Miejsce w tegorocznym finale IMP (14 sierpnia w Zielonej Górze) zagwarantowane ma natomiast czwarty z zawodników „Jaskółek”, indywidualny mistrz Polski z ubiegłego roku, Janusz Kołodziej, który podobnie jak przed rokiem, także w tym sezonie będzie jednym z głównych kandydatów do medali.