Kołodziej jest w formie

Obecny tydzień dla zawodników „Jaskółek” jest wyjątkowo pracowity. W środę na torze w Krośnie aż pięciu tarnowian startowało w turnieju eliminacyjnym Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski.

Zdecydowanie najlepiej spisał się będący ostatnio w wysokiej formie Ernest Koza, który zakończył rywalizację na drugim miejscu z dorobkiem 14 pkt (3, 2, 3, 3, 3). Dobry występ zanotował także Damian Dąbrowski, który zgromadził 11 pkt (2, 3, 2, 2, 2) i został sklasyfikowany na 5. miejscu. Obaj juniorzy Unii wywalczyli awans do finału MIMP, który rozegrany zostanie 12 lipca w Lesznie.

Warto podkreślić, że znakomicie spisujące się motocykle obu tarnowian przygotowywał doświadczony tarnowski mechanik Ryszard Brożek. _– Przede wszystkim jest to sukces młodych zawodników, którzy na trudnym torze w Krośnie umiejętnie potrafili wykorzystać moc swoich silników. Obserwując ostatnio jazdę Ernesta Kozy widać, że nabrał on dużej pewności siebie, co przekłada się na coraz lepsze wyniki. W ogóle nasza młodzież robi coraz większe postępy i z zawodów na zawody chłopaki radzą sobie coraz lepiej _– podkreśla Brożek.

W turnieju w Krośnie bliscy wywalczenia awansu do leszczyńskiego finału byli także dwaj inni tarnowianie. Arkadiusz Madej zdobył 9 pkt (1, 2, 2, 1, 3) i zajął 7. miejsce, natomiast Patryk Rolnicki zgromadził 8 pkt (2, 2, 1, 1, 2), kończąc rywalizację na 8. pozycji. Piąty z tarnowian, Eryk Budzyń w turnieju był zawodnikiem rezerwowym i z dorobkiem 1 pkt (0,1) został sklasyfikowany na 17. miejscu.

Dzisiaj, jutro oraz w niedzielę żużlowców „Jaskółek” czekają kolejne starty w turniejach indywidualnych oraz mecz PGE Ekstraligi. Najbardziej zapracowanym zawodnikiem będzie kapitan Unii Janusz Kołodziej, który wystąpi we wszystkich tych imprezach. Dzisiaj na torze w Krakowie rywalizował będzie w zaległym turnieju półfinałowym Indywidualnych Mistrzostw Polski (w zawodach tych startuje także Ernest Koza), jutro w Toruniu wystąpi w pierwszym turnieju finałowym Indywidualnych Mistrzostw Europy (w Grodzie Kopernika startował będzie także inny zawodnik Unii Martin Vaculik), natomiast w niedzielę czeka go mecz ligowy w Gorzowie Wlkp.

_– Janusz ostatnio odzyskał formę i spisuje się coraz lepiej. Jeżeli w Krakowie pojedzie dobrze, to w jutrzejszym turnieju w Toruniu oraz w meczu ligowym w Gorzowie rownież będzie dobrze punktował _– przewiduje Brożek, który w przeszłości był mechanikiem Kołodzieja.

W niedzielnym meczu w Gorzowie faworytem wydaje się być zespół mistrza Polski. – Rzeczywiście, drużyna Stali Gorzów ostatnio przebudziła się i jest coraz groźniejsza. Mimo wszystko zespół Unii nie powinien stawiać się z góry na straconej pozycji i powinien podjąć walkę. A walczyć jest o co, gdyż po zwycięstwie w Tarnowie 50:40 punkt bonusowy jest w zasięgu „Jaskółek” – uważa Brożek.