Andrzej Pilichowski-Ragno to fotograf wysokiej klasy. Jego czarno-białe zdjęcia mają w sobie męską szorstkość, często ironiczne poczucie humoru. Są też dowodem na bystre oko, wnikliwość obserwacji. To widać także w portretach.
Tytułowe słowo oznacza – z języka włoskiego – środowisko. To istotne. Bo Andrzej Pilichowski-Ragno to bywalec, członek artystycznej bohemy. Właściwie mógłby uchodzić za portrecistę swojego pokolenia – tego bywającego w licznych knajpach zagubionych w uliczkach okalających Rynek Główny, jak i w zaułkach Kazimierza. Wśród nich ważnym punktem jest właśnie „Piękny Pies” przy ul. Bożego Ciała 9.
Pilichowski-Ragno w fotografiach utrzymanych w czerni i bieli pokazuje postaci z krakowskiego światka kulturalnego, niejednokrotnie próbując w albumie pokazać je z rekwizytami szepczącymi co nieco o ich twórczości, ambicjach, życiu. Fascynujące są to rebusy, genialne wręcz zdjęcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?