Prawdopodobnie najstarsza w Krakowie
Rozpoczęły się prace renowacyjne przy barokowej kapliczce słupowej przy ul. Dożynkowej. - Prawdopodobnie jest to najstarsza zachowana kapliczka w Krakowie - mówi Wojciech Kurdziel, konserwator prowadzący renowację kapliczki, odbywającą się w ramach kompleksowego planu ratowania zabytkowych kapliczek i pomników Krakowa. Kapliczka typu "Męka Pańska", stojąca na terenie dawnej wsi Witkowice, w narożu dawnego parku dworskiego, pochodzi z roku 1632, odnawiana była w 1833 r. Z powodu wielu ubytków jej obecny stan konserwatorzy określili jako "bardzo zły".
Konserwatorzy dosyć długo zastanawiali się nad tym, jak wybrnąć z sytuacji. Fundament jest bowiem zabytkowy i ładny, ale nie spełnia warunków konstrukcyjnych. Zdaniem Wojciecha Kurdziela, najlepszym rozwiązaniem byłoby zawieszenie kapliczki na stalowym rusztowaniu, rozebranie ceglanego fundamentu i założenie pod spodem metalowego trzpienia, zdolnego utrzymać kapliczkę w pionie. Byłby on następnie zalany betonem, a na zewnątrz zostałaby ułożona warstwa XVIII-wiecznych cegieł, pochodzących z rozebranego fundamentu.
Pomysł ten zyskał już akceptację rzeczoznawcy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Problem w tym, że wcześniej nie brano w ogóle pod uwagę robót ziemnych, tymczasem teraz wydają się one konieczne. Musi więc powstać nowy kosztorys, na co konieczna jest zgoda zleceniodawcy prac, czyli gminy.
Stanowiąca główną część kapliczki kolumna z wapienia pińczowskiego pokryta jest kilkoma warstwami pobiał wapiennych. Konserwatorzy wykonali już sondy i przekonali się, że pod spodem nie znajduje się żadna pierwotna polichromia. Pobiały, jako nie przedstawiające większej wartości, zostaną więc usunięte.
Po uzupełnieniu ubytków, kolumna zostanie poddana impregnacji i hydrofobizacji, tj. zabiegowi mającemu zablokować wnikanie wody z zewnątrz, przy jednoczesnym umożliwieniu jej "wychodzenia" z kamienia. Konserwacji wymaga znajdujący się na szczycie kolumny nasadnik z półkolistymi arkadkami zdobionymi przez płaskorzeźby.
Schodkowy daszek, w którym osadzono żeliwny krzyż, okazał się nowym elementem zrobionym z betonu, dlatego też zostanie rozbity, a krzyż umieszczony w symbolicznej kamiennej "Golgocie", wzorowanej na tej, która zdobi szczyt kapliczki na rogu ul. Armii Krajowej i Lea.
Uporządkować trzeba także zaniedbane otoczenie kapliczki, która zostanie otoczona drewnianym płotkiem.
(DOER)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?